Taxi-porządki Limity, ceny maksymalne i oznakowanie

Trzy projekty uchwał, mających uporządkować rynek usług taksówkarskich w Łodzi, zaopiniowali wczoraj pozytywnie radni z komisji rozwoju i działalności gospodarczej Rady Miejskiej. Jeśli projekty przyjmie Rada Miejska, w 2001 roku będzie mogło pojawić się w Łodzi tylko 100 nowych taksówek, taksówkarze nie będą mogli pobierać większych opłat niż określone maksymalne, a ich samochody zostaną specjalnie oznakowane.
Najwięcej kontrowersji wywołał projekt limitu 100 zezwoleń na działalność taksówkarską w przyszłym roku. O jego wprowadzenie zwrócili się do władz miasta łódzcy taksówkarze, według których po Łodzi jeździ za dużo taksówek (3600 zarejestrowanych i około 1000 nielegalnych). Limity miały też zamknąć łódzki rynek przewozów dla 450 taksówek korporacji „Multitaxi”, którą chciała utworzyć jedna z łódzkich fundacji.

Z powodu rozbieżnych opinii prawników, większość radnych nie zgodziła się natomiast na wprowadzenie limitu 30 zezwoleń jeszcze w tym roku.
Radni pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały wprowadzający maksymalne ceny za przewozy taksówkami, ustalane na podstawie urzędowych stawek ogłaszanych przez ministra transportu i gospodarki morskiej. Jeśli przyjmie go Rada Miejska, od stycznia 2001 roku za „trzaśnięcie drzwiami” zapłacimy najwyżej 6,60 zł. Kilometr jazdy taksówką między godz. 6 a 22 po mieście ma kosztować do 2,60 zł, a poza miastem do 5,30 zł. W taryfie nocnej maksymalne ceny wyniosą odpowiednio 4 zł i 7,90 zł. Godzina postoju kosztować ma do 39,70 zł. Z projektu uchwały radni wykreślili przepis wprowadzający ceny minimalne.
Wiele nowości zawiera ostatnia z opiniowanych wczoraj uchwał, wprowadzająca nowe przepisy porządkowe dotyczące przewozu taksówkami osób i bagażu. Według niej, od 1 stycznia 2001 roku na przednich drzwiach wszystkich taksówek będzie musiała znaleźć się naklejka z napisami „Taxi” i „Łódź”, numerem bocznym oraz herbem miasta. Natomiast w dolnym, prawym rogu prawych tylnych drzwi taksówkarze będą obowiązani umieścić informację o cenach za przejazdy.

– Najważniejsze są uchwały dotyczące cen oraz przepisów porządkowych i cieszę się, że komisja je przyjęła – mówi Bogusław Hawryś, dyrektor Wydziału Komunikacji UMŁ. – W przypadku limitów są argumenty za i przeciw. Skoro jednak przepisy dają gminom możliwość wprowadzenia takich ograniczeń, to czemu z nich nie skorzystać. Będziemy obserwować, czy limity się sprawdzają.

– Limity obowiązują już w wielu polskich miastach. Mamy nadzieję, że Rada Miejska przegłosuje te projekty uchwał i dzięki temu w Łodzi uporządkowany zostanie rynek usług taksówkarskich – twierdzi Mariusz Bedyniak, prezes jednej z łódzkich korporacji taksówkarskich.