Odśnieżanie Łodzi

Odśnieżanie ulic w Łodzi leży. Wbrew zapewnieniom władz miasta i rozmaitych złotoustych rzeczników prasowych łódzkie ulice są nieodśnieżone. Wszyscy, którzy twierdza inaczej po prostu mijają się z prawdą. Czwartkowy poranek pokazał to dobitnie.

Akcja zima 2014 w Łodzi wreszcie się rozpoczęła. UMŁ zlecił aż dwa wyjazdy pługopiaskarek. Przy "wylotówkach" z Łodzi ma stacjonować ciężki sprzęt do usuwania tirów blokujących drogi.

Odśnieżanie Łodzi kosztowało w 2013 roku już 30 mln zł. Zima spowodowała wstrzymanie robót na ulicy Piotrkowskiej i ulicy Przybyszewskiego. Mimo wiosny 76 pługosolarek nadal odśnieża ulice w Łodzi.

Intensywne opady śniegu w Łodzi sprawiły, że na ulicach leży spora warstwa białego puchu, kierowcy i piesi muszą uważać - jest bardzo ślisko. Ulice w Łodzi odśnieża 76 pługopiaskarek.

Komisja ładu społeczno-prawnego Rady Miejskiej w Łodzi podsumowała we wtorek "Akcję zima", czyli odśnieżanie łódzkich ulic na przełomie 2012 i 2013 roku.

Radni z łódzkiego SLD chcą, by Hanna Zdanowska wyciągnęła konsekwencje wobec firmy City Parking Group za to, że strefy płatnego parkowania w Łodzi nie są odśnieżone.

Nawet 40 zł kosztuje wywóz jednego metra sześciennego śniegu nagromadzonego na ulicach Łodzi. Zalegający śnieg będzie usuwany i wywożony do końca miesiąca. Zaspy zniknęły już między innymi z ul. Piotrkowskiej.

Czytelniczka Dziennika Łódzkiego z Retkini uważa, że władze Łodzi nie panują nad akcją zima. Na chodnikach i przystankach na krańcówce przy Wyszyńskiego wciąż zalega śnieg utrudniając dojście do tramwajów.

W Łodzi trwa walka ze śniegiem zalegającym na dachach domów oraz ze zwisającymi z nich soplami. Firmy zajmujące się odśnieżaniem dachów będą miały dużo pracy, bo według synoptyków jeszcze przez dwa dni będzie padał śnieg.

W Łodzi śnieg ma padać do czwartku. Władze Łodzi apelują o cierpliwość i korzystanie z komunikacji miejskiej. Radosław Stępień, wiceprezydent Łodzi mówił w poniedziałek, że na akcję zima pozostało 4 mln zł, które powinny wystarczyć. Jeden wyjazd wszystkich pługów to koszt 500 tys. zł. W poniedziałek do południa pługopiaskarki wyjechały dwa razy o godz. 3.30 i 9. Mimo to w korkach utknęło sporo mieszkańców Łodzi jadących do pracy.

Według władz Łodzi miasto jest przygotowane na nadejście zimy. Prognozy pogody na najbliższe dni przewidują opady śniegu. Pierwszy śnieg może spaść w województwie łódzkim już w piątek w nocy. Na odśnieżanie Łodzi przeznaczono 15 mln zł. To taka sama kwota jak w ubiegłym roku. Jeden dzień pracy pługopiaskarek to koszt 500 tys. zł.

Około godz. 4 rano wszystkie 76 pługopiaskarek znajdujących się w dyspozycji miasta wyjechało na ulice Łodzi. Pojazdy pracują bez powrotu do bazy lub wracają na ulicę bezzwłocznie po uzupełnieniu mieszanki do posypywania.

76 pługosolarek - cały sprzęt, jakim dysponuje wydział gospodarki komunalnej wyjechał w nocy z poniedziałku na wtorek aby odśnieżać Łódź. Tyle samo sprzętu zimowego kursowało po Łodzi w 2011 roku podczas największych śnieżyc. Wyjazd ten kosztował Łódź 550 tys. zł. Czy to dużo?

We wtorek nad ranem 76 pługopiaskarek wyjechało na ulice Łodzi. W sumie przejechały blisko dwa tysiące kilometrów.

Znów śnieg sparaliżuje Łódź? O ile pługopiaskarki są w gotowości i w magazynach zalega 11 tys. ton soli, miasto nie ma pieniędzy by ich używać. W tegorocznym budżecie na walkę z zimą jest tylko 5 mln zł.

Miasto zbyt późno przystąpiło do przetargów na utrzymanie ulic w Łodzi, w niewłaściwy sposób były koordynowane działania z policją w związku z organizacją ruchu tirów w mieście - takie wnioski wyciągnęła doraźna komisja antykryzysowa Rady Miejskiej.

W piątek przed południem pracownicy Łódzkiego Zakładu Usług Komunalnych w nietypowy sposób oczyszczali z hałd śniegu deptak ul. Piotrkowskiej między ulicami Struga a Zamenhofa.

Góry brudnego śniegu pozostaną na reprezentacyjnej ulicy Łodzi.

Ponad 1,6 metra wysokości ma góra śniegu na chodniku przy ul. Brzezińskiej. Zajmuje całą jego szerokość. Przechodnie omijają ją, wchodząc na ruchliwą jezdnię.

Jeszcze trzy tygodnie temu w łódzkich marketach budowlanych można było kupić łopatę do odgarniania śniegu za około 10 zł. Obecnie najtańsze plastikowe kosztują ok. 30 zł. Tańsze są drewniane - ok. 20 zł.

Choć dopiero w środę po północy zacznie się astronomiczna zima, to już mocno dała się we znaki łodzianom, a Zarząd Dróg i Transportu wydał na nią 20 mln. zł.

Jak Zarząd Dróg i Transportu informuje o akcji usuwania śniegu? Bierze ulotki, smaruje mocnym klejem i umieszcza na elewacjach prywatnych kamienic.