Szczuplejszy samorząd

Łódzka Rada Miejska liczy od wczoraj o czworo radnych mniej.

Z mandatów radnych zrezygnowali wczoraj nowo wybrani parlamentarzyści oraz radna, która wyprowadziła się i podjęła pracę w Warszawie.

Najpierw za udział w pracach na rzecz miasta zrezygnowała Bianka Mikołajewska. Radna przeprowadza się do Warszawy. Jak powiedziała, podjęła decyzję o złożeniu mandatu, bo nie jest w stanie godzić pracy dziennikarki z polityką. W połowie roku wystąpiła z Klubu Radnych SLD. Jeszcze jako radna Sojuszu krytykowała lewicowe władze miasta.

Później przyjęto rezygnację radnej Elżbiety Jankowskiej (SLD), która została posłanką i radnego Piotra Krzywickiego (AWS), którego wybrano na posła. Poseł Jankowskiej nie było na sali, listownie podziękowała radnym za współpracę.
Najdłużej trwało przyjmowanie rezygnacji Grzegorza Matuszaka, do wczoraj radnego SLD i przewodniczącego RM. Złożył on swój mandat w związku z wyborem na senatora. Pełnił funkcję radnego od 11 lat, od pięciu był przewodniczącym łódzkiej RM.

Na pamiątkę radnym zostawił dzwonek i obietnicę, że nie zapomni o problemach samorządu jako senator. Pożegnał uczestników obrad inskrypcją z Ratusza w Ratysbonie, który nakazuje radnym „obleczenie się w cnoty osoby publicznej” i zaproszeniem na lampkę szampana. Na stanowisku przewodniczącego zasiada od wczoraj radny Tadeusz Matusiak (SLD). Nie chcieli go poprzeć opozycyjni radni AWS i Unii Wolności.

– Tadeusz Matusiak nie sprawdził się na stanowisku prezydenta, teraz będzie dobrym przewodniczącym rady miejskiej. Rządzące ugrupowanie prowadzi własne rozgrywki. Trwa karuzela stanowisk – mówił Michał Król (AWS).