Przed rozpoczęciem rozprawy mecenas Maria Wentlandt-Walkiewicz, która reprezentowała matkę przed sądem, zaproponowała ugodę. 21-letni Piotr miałby dostawać 500 zł alimentów miesięcznie, ale nie zgodził się na taką kwotę.
Piotr jest studentem finansów i bankowości. Jego rodzicie rozwiedli się, a utrzymywał go tylko ojciec, który ma firmę budowlaną. Jego matka pracuje w księgowości. Dobrze zarabia.
Pozwana tłumaczyła, że nie dawała synowi pieniędzy, ponieważ pod koniec 2011 roku bardzo ciężko zachorowała. Okazało się, że mam guza mózgu i przeszła poważną operację. Żaliła się, że w tym czasie syn nie interesował się jej zdrowiem.
Piotr przyznał, że rzadko odwiedzał matkę w szpitalu. Jednak podkreśla, że matki też nie było, kiedy on jej potrzebował, a zajmował się nim tylko ojciec.
Rozprawa rozpoczęła się o godz. 13.30 i trwała godzinę. Przed sądem kobieta zawarła z synem ugodę. Będzie płacić mu co miesiąc 800 zł alimentów, do czasu aż skończy studia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?