Oficjalnym powodem dla, którego Sylwester Cacek rozważa przeniesienie Widzewa do innego miasta, bądź wycofanie się z Widzewa, jest przeciągająca się decyzja o budowie stadionu dla Widzewa. Od realizacji tej inwestycji uzależnia pozostanie w Łodzi. Sylwester Cacek chce też, aby były przejrzyste zasady dotowania klubów, a nie, jak się komuś przyśni.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że po raz kolejny Sylwester Cacek szuka pretekstu, by wycofać się z futbolu. Dla tego biznesmena Widzew to nie jest obiekt miłości i trzeba się z tym pogodzić. Chce z klubu tylko wyjść z twarzą, mieć rzeczywisty powód do rozstania.
W takiej oto niepewnej atmosferze przyszło trenować piłkarzom przed piątym meczem wiosny. O ile jesienią Widzew w czterech spotkaniach zdobył 12 punktów i był sensacyjnym liderem, tak teraz widzewiacy mają dwa punkty i etykietkę słabeusza.
W wielki czwartek piłkarze Widzewa zagrają w Zabrzu z Górnikiem, który też nie zachwyca. Ma 3 punkty zdobyte w premierze, a później zaliczył trzy zaskakujące porażki z rzędu: z Jagiellonią, Lechem i Legią.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?