Dzisiaj doszło też do poważnego wypadku busa w Kromolinie Starym |
AKTUALIZACJA: 18 marca
Według najnowszych informacji z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej w Łodzi, 52-latek przebywający w jednym z mieszkań przy Piotrkowskiej 102a prawdopodobnie najpierw postrzelił się sam. Jak relacjonuje zeznania żony mężczyzny Joanna Kącka z KWP w Łodzi, kobieta przebywająca w innym pomieszczeniu nagle usłyszała huk w pokoju męża. Gdy weszła do środka zobaczyła go leżącego na podłodze z raną głowy. 52-latek zabronił jej wzywać pogotowie, więc najpierw zatelefonowała do rodziny. Dopiero ta zgłosiła zdarzenie na policję.
Jak udało nam się dowiedzieć od Joanny Kąckiej z biura prasowego łódzkiej policji, po godzinie 14 dyżurny pogotowia ratunkowego przekazał dyżurnemu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, że zostali wezwani do postrzelonego mężczyzny w mieszkaniu przy ul. Piotrkowskiej 102a. - W takich sytuacjach zawsze na miejsce jedzie też radiowóz - wyjaśnia Kącka.
Policjanci przybyli niemal w tym samym momencie, co karetka pogotowia. Jako pierwsi weszli do mieszkania właśnie policjanci. Wtedy z jednego z pomieszczeń wyszedł, jak się później okazało - ranny mężczyzna z bronią wycelowaną w funkcjonariuszy. Nie reagował na wezwania do rzucenia broni, więc policjanci oddali strzał. Mężczyzna schował się i po chwili ponownie wychylił się z pomieszczenia z bronią w ręką. Policjanci ponownie strzelili.
Gdy funkcjonariusze weszli do pomieszczenia, mężczyzna leżał na podłodze. Wiadomo, że 52-latek mieszkał w lokalu, w którym doszło do strzelaniny wraz z żoną, z którą był w separacji. Żył w momencie, gdy zabierano go do szpitala.
Do strzelaniny doszło w mieszkaniu przy ul. Piotrkowskiej 102a |
Czytaj codziennie MMLodz.pl/NaSygnale:
Final Four 2012| Student na rowerze | Kolory ulic Łodzi | Konkursy | Widzew Łódź | ŁKS Łódź|PKP - rozkład jazdy| Karaoke w Łodzi| Auto Radar |
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?