Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 37-letniemu mężczyźnie, który kierując samochodem potrącił śmiertelnie kobietę, przechodzącą przez jezdnię w okolicach wiaduktu przy ulicy Przybyszewskiego. Prokuratura ustaliła, że 37-latek jadąc audi A4 przekroczył dozwoloną prędkość. Według biegłego jechał z prędkością nie mniejszą niż 120 km/h.
W chwili wypadku podejrzany znajdował się pod wpływem środków odurzających tj. amfetaminy i THC - informuje Krzysztof Kopania rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi
W trakcie śledztwa podejrzany zaprzeczał zarzutom prokuratury. Twierdził, że nie przekroczył prędkości i nie był pod wpływem środków odurzających. Nie był też w stanie uniknąć potrącenia kobiety znajdującej się na przejściu dl pieszych.
Prokuratura zebrała obszerny materiał dowodowy. W trakcie dochodzenia swoje opinie wydali biegli z wielu dziedzin. Dotyczyły one powstania obrażeń u ofiary wypadku, analizy wypadków samochodowych, mechaniki pojazdów. Przeprowadzono również eksperyment procesowy. Wypowiedzieli się również biegli z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi w sprawie stężenia środków odurzających i zaburzeń sprawności psychofizycznych kierującego.
37-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.
Wypadek na Przybyszewskiego w Łodzi. Śmiertelne potrącenie
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?