X kolejka rozgrywek siatkarzy amatorów
Od samego początku lepiej na boisku prezentowały się gospodynie spotkania. Białostocczanki szybko wyszły na prowadzenie 4:1 i konsekwentnie utrzymywały swoją przewagę. Na pierwszej przerwie technicznej prowadziły czterema punktami (8:4). Mocne zbicie Shelukhiny ze środka, atak Mirek z drugiej linii oraz skuteczne obrony Teixeiry i Brydy pozwoliły zbliżyć się do rywalek (10:9). Był to jednak jedyny taki moment w pierwszej partii meczu.
Siatkarki Organiki zaczęły popełniać błędy (dwukrotne dotknięcie siatki przez Echenique, autowy atak Brydy), co w połączeniu z dobrą dyspozycją zawodniczek z Podlasia, nie wróżyło dobrego zakończenia. Akademiczki z Białegostoku prowadziły już 20:13. Zmiany dokonywane przez trenera Popika w składzie Budowlanych (Szymańska za Echenique, Kosek za Brydę) na niewiele się zdały. Pojedyncze punkty dorzucone przez Teixeirę i Mirek nie wpłynęły znacząco na wynik. Set atakiem z lewego skrzydła zakończyła Klimakova (25:16).
Drugą partię spotkania ponownie lepiej rozpoczęły siatkarki AZSu. Ich gra nie była aż tak dobra, by sprawiać Budowlanym wiele problemów, jednak nasze zawodniczki popełniały za dużo błędów. Na pierwszą przerwę techniczną schodziły, przegrywając czterema punktami (8:4). Mirek nie mogła znaleźć sposobu na blok Białostocczanek, nie radziła sobie z nim również Bryda, Shelukhina myliła się w ataku, a Kosek zagrywała w pół siatki. Przy takiej nieskuteczności po naszej stronie nie dziwi fakt, że druga regulaminowa przerwa w grze, to aż siedmiopunktowe prowadzenie Białegostoku (16:9). Łodzianki próbowały "gonić" wynik - Zaroślińska mocno atakowała z prawego skrzydła, Kosek wykorzystała piłkę przechodzącą, a Teixeira i Wojcieska zanotowały punktowy blok (23:20). Niestety w końcówce seta zabrakło sił - Shelukhina pomyliła się na środku siatki i tym samym zakończyła set 25:20 na korzyść rywalek.
Nieudana pogoń Organiki
Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia Organiki. Nasze zawodniczki wyszły na boisko zmotywowane, bowiem nie chciały kończyć tego meczu bez cennej zdobyczy punktowej. Dobrze na środku grały Wojcieska i Shelukhina, a Zaroślińska mocno atakowała i skutecznie blokowała. To dało nam przewagę na pierwszej przerwie technicznej (6:8). Wtedy jednak coś zacięło się w grze łodzianek. Wojcieska posłała zagrywkę poza końcową linię boiska, błąd popełniła Marta Szymańska, a Zaroślińska została zatrzymana blokiem. Białostocczanki kolejny raz w tym meczu prowadziły siedmioma punktami (19:12). Budowlane próbowały zniwelować przewagę, ale było to trudne. Na atak Zaroślińskiej z prawego skrzydła identycznym zagraniem odpowiedziała Właszczuk, punktowa zagrywka Mirek spotkała się z atakiem Kruk w linię końcową. Mecz z krótkiej piłki zakończyła Dominika Kuczyńska, która została wybrana MVP spotkania (25:17).
Organika Budowlani Łódź - AZS Białystok 0:3 (16:25, 20:25, 17:25)
Artykuł ten bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto".
Czytaj także:
- Wypadek Kubicy podczas Ronde di Andora - grozi mu amputacja dłoni [wideo]
- Otwarcie hali sportowej RKS-u Łódź
GŁOSUJ NA 7 NADZIEI ŁODZI
Zobacz też na MM Łódź
Ferie 2011 w Łodzi | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź |
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?