MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Organika Budowlani Łódź zdobywa Puchar Prezydenta Miasta

Natalia_B.
Natalia_B.
Organika Budowlani Łódź pewnie pokonała Atom Trefl Sopot 3:0 (25:23, 25:21, 25:23) i wygrała tym samym Międzynarodowy Turniej o Puchar Prezydenta Miasta.

Mecz finałowy rozpoczął się od wyrównanej walki. Po obu stronach siatki obserwowaliśmy szybkie piłki i efektowne uderzenia. Siatkarki Organiki popełniły jednak kilka błędów i na pierwszą przerwę techniczną schodziły z jednopunktową stratą (7:8).

Po powrocie na boisko łodzianki powoli zaczęły odrabiać zaległości - mocny atak Kathleen Olsovsky i czujna gra Julii Shelukhiny pod siatką pozwoliły odskoczyć na dwa oczka (13:11). Skuteczny atak Shelukhiny oraz błędy własne sopocianek sprawiły, że na drugą przerwę techniczną Budowlane schodziły z dwupunktowym prowadzeniem (16:14).

Końcówka tej partii, to kolejna wymiana ciosów - łodzianki budowały przewagę, by za chwilę ją tracić. Na szczęście rewelacyjnie w bloku spisała się para Shelukhina, Olsovsky, dwukrotnie prezentując swoje umiejętności (23:20). Siatkarki Organiki szybko się rozluźniły i pozwoliły drużynie z Trójmiasta na odrobienie trzech punktów. Trener Wiesław Popik poprosił o czas dla swoich zawodniczek. Po powrocie na plac gry, Julia Shelukhina zakończyła pierwszą część spotkania 25:23.

Zdekoncentrowane siatkarki Organiki

Druga partia rozpoczęła się od bardzo dobrej gry naszych zawodniczek - skuteczne ataki Olsovsky, Shelukhiny i Mirek pozwoliły zbudować Organice trzypunktową przewagę (4:1). Trener Chiappini poprosił o czas, ale to nie pomogło siatkarkom Trefla - na pierwszą regulaminową przerwę sopocianki schodziły tracąc cztery punkty (8:4).

Po wznowieniu rywalizacji siatkarki z Trójmiasta dzielnie walczyły o każdą piłkę. Skuteczny blok i mocne ataki dały im prowadzenie. Budowlane zdobyły cztery punkty z rzędu, kiedy w polu zagrywki pojawiła się Luana de Paula. Na drugą przerwę techniczną Budowlane schodziły z minimalną przewagą (16:14). Wynik na tablicy świetlnej z akcji na akcję wyglądał co raz lepiej. Niestety Budowlane ponownie zdekoncentrowały się w decydującej fazie seta. Trzydziestosekundowa przerwa na życzenie trenera Popika poskutkowała - Olsovsky zdobyła 24 punkt, a ostatnie oczko na nasze konto dopisała atakując w antenkę, Kinga Maculewicz (25:21).

Nerwowa końcówka

Siatkarki beniaminka PlusLigi nie potrafiły poradzić sobie z coraz lepszą dyspozycją łodzianek. As serwisowy Marty Wójcik i świetna gra blokiem naszych zawodniczek dały szybkie prowadzenie (3:1). Olsovsky szalała na skrzydłach, obijała ręce sopocianek, a Joanna Mirek skutecznie blokowała. Efektem takiej gry była przewaga na pierwszej przerwie technicznej (8:5).

Siatkarki Organiki grały coraz lepiej. To, plus błędy własne ekipy z Trójmiasta (zepsuta zagrywka Świeniewicz, autowy atak Maculewicz nad blokiem), sprawiło, że na drugą regulaminową przerwę, Budowlane schodziły z czteropunktową przewagą (16:12). Po skutecznym bloku Mirek oraz ataku de Pauli zrobiło się 20:14.

Rywalki poczuły, że szansa na zwycięstwo w Turnieju niebezpiecznie się oddala i zaczęły odrabiać straty. Trener Popik próbował interweniować biorąc czas dla swojej drużyny. To jednak nie pomogło - sopocianki objęły prowadzenie (22:23). Na szczęście niezawodna tego dnia Olsovsky i as serwisowy Brydy przypieczętowały zwycięstwo Budowlanych w Turnieju 25:23.

Powiedziały po meczu:

- Jesteśmy bardzo zadowolone, cieszymy się. Ja myślę, że jest to dobry krok w przygotowaniach przed Ligą. Wygrałyśmy turniej nie tracąc ani jednego seta, jest to podbudowujące dla nas, dla trenera. Trener wie, że dobrze pracujemy, że dobrą obrał drogę w przygotowaniach, także oby tak dalej - powiedziała po meczu kapitan łódzkiej drużyny, Joanna Mirek.

Rozgrywająca Organiki, Marta Wójcik, ma jednak drobne zastrzeżenia. - Wydaje mi się, że grałyśmy troszeczkę jeszcze nie równo, mamy dużo rzeczy do poprawienia. Cieszy to, że jeżeli jedna zawodniczka przestawała grać, to druga włączała się do akcji. Bardzo pozytywne jest to, że gramy zespołowo. Czekamy na Ligę, pracujemy dalej.

3. miejsce w turnieju dla BKSu


Mecz o 3. miejsce wygrała drużyna mistrzyń Polski, BKS Stal Bielsko-Biała, pokonując fiński LP Viesti Salo 3:0 (28:26, 25:18, 25:22).

Pierwszy set rozpoczął się dość nerwowo. Widać było, że obu drużynom zależy na zwycięstwie. Wyrównana walka „atak za atak” trwała przez całą partię, którą ostatecznie na swoją korzyść zakończyły zawodniczki ze Śląska 28:26.

Historia lubi się powtarzać, więc pojedynek punkt za punkt obserwowaliśmy również w drugim secie. Przewagę szybciej osiągnęły bielszczanki, które dominowały na boisku do końca seta (25:18).

W trzeciej partii Finki próbowały pokazać na co je stać. Zaczęły od prowadzenia, jednak po drugiej przerwie technicznej Mistrzynie Polski rozwiały złudzenia LP Viesti Salo i pewnie zakończyły mecz 25:22.

Klasyfikacja końcowa Turnieju:
1. Organika Budowlani Łódź
2. Atom Trefl Sopot
3. BKS Stal Bielsko-Biała
4. LP Viesti Salo

Nagrody indywidualne:

Najlepsza atakująca: Kathleen Olsovsky (Organika)
Najlepsza blokująca: Julia Shelukhina (Organika)
Najlepsza rozgrywająca: Marta Wójcik (Organika)
Najlepsza przyjmująca: Katarzyna Ciesielska (Organika)
MVP: Katarzyna Bryda (Organika).

Zobacz galerię zdjęć znajdującą się poniżej.

Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"

Czytaj także:
- Porażki koszykarzy i koszykarek ŁKS-u. Wygrały Widzewianki
- Happysad w Wytwórni [zdjęcia]

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!


Zobacz też na MM Łódź

Wybory samorządowe 2010


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto