Do zdarzenia doszło 19 czerwca. 35-letni mężczyzna wraz z siostrą weszli do woliery sępów w łódzkim Ogrodzie Zoologicznym. W pewnym momencie jeden z ptaków ranił mężczyznę w nogę, a kobietę skaleczył w udo i przedramię.
Rany nie okazały się głębokie, a zwiedzający otrzymali pierwszą pomoc na miejscu. Tego samego dnia sęp podrapał też dziewczynkę, która weszła do woliery wraz z dziadkiem.
Pracownicy zoo ustalają, dlaczego tego dnia sępy były wyjątkowo aktywne. - Przypuszczamy, że zwiedzający, których tego dnia było wyjątkowo dużo, chcieli pogłaskać sępy albo zrobić im zdjęcie z bliskiej odległości - mówi Maria Kaczmarska, rzecznik Zarządu Zieleni Miejskiej. - Kamery monitoringu w momencie zdarzenia były ustawione w inną stronę, stąd nie wiemy jak dokładnie wyglądało całe zajście.
W łódzkim zoo otwarto wolierę dla sępów [zdjęcia]
Jak dodaje Kaczmarska, woliera dla sępów pozostanie zamknięta do czasu "wyciszenia złych emocji". - Tego typu otwarte ścieżki edukacyjne przypominają naturalne warunki życia zwierząt i występują w wielu w ogrodach zoologicznych na świecie. Niestety, nawet dorośli zwiedzający często ignorują tablice informacyjne i zakazy dotyczące zachowania się w pobliżu zwierząt. Warto dodać, że sępy nie atakują żywych osobników, a żywią się jedynie padliną.
To pierwsze przypadek zranienia zwiedzających przez sępy w nowej wolierze na terenie łódzkiego zoo. W otwartym w lipcu 2013 roku pomieszczeniu zwiedzających od drapieżnych ptaków nie oddziela żadna siatka. Przy wejściu ustawiono szereg ostrzeżeń, m.in. o tym, że wejście do środka wchodzi następuje na własną odpowiedzialność.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
