Sebastian Skrobol: Zawsze lubilem piratów

Sebastian Skrobol ma 25 lat i mieszka we Wrocławiu. Wielokrotnie wyróżniany w festiwalowych konkursach za swoje krótkie formy komiksowe. Zawodowo pracuje jako ilustrator oraz grafik tworząc gry na urządzenia mobilne. Autor bloga mushroom-mots.blogspot.com.

Piąty rok z rzędu zostałeś wyróżniony na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi. Czy ta nagroda otwiera jakieś drzwi?

Raczej nie, komiks to jest w Polsce nisza. To wyróżnienie dało mi po prostu dużo radochy. Nie idą za tym jakieś wielkie pieniądze czy propozycje. Komiks to moja pasja, hobby, którym zajmuję się po godzinach, pieniądze zarabiam na grach.

Główną bohaterką "Ghost Kids: the ribbon" jest mała dziewczynka. Podobnie było w przypadku poprzedniego komiksu "Island of Hope", który również zdobył wyróżnienie w Łodzi...

Tak, lubię takie baśniowe, dziecięce historie, które przenoszą nas do innego świata.

Czy jest szansa, że komiks "Ghost Kids: the ribbon" zostanie wydany?

Najpierw musi powstać album. Chcemy zrobić z Dennisem kolejne odcinki "Ghost Kids" i później poszukać wydawcy. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Robię to po godzinach, więc muszę po prostu znaleźć czas na rysowanie. Do tej pory publikowałem tylko antologiach i albumach zbiorczych.

Skąd wzięło się u ciebie to rysowanie? Jesteś samoukiem?

Właściwie tak, chodziłem do plastyka w Koszalinie, ale na studia już zabrakło mi czasu. Zacząłem pracować i tak jest do dzisiaj.

Na swoim Facebooku jesteś piratem. Skąd taka maska?

Zawsze lubilem piratów, sama maska powstała na imprezie, byłem wtedy pod wrażeniem ilustracji Krzysztofa Owedyka do książki dla dzieci Grzegorzego Żaka, "Kot pirat i jego załoga". Pirackie klimaty najzwyczajniej mi się podobają.

ZOBACZ GALERIĘ RYSUNKÓW SEBASTIANA

Komiksofon - Sebastian Skrobol from KuWro on Vimeo.