Sebastian Madera przybył do Widzewa latem 2004r., został wtedy ściągnięty przez samego Zbigniewa Bońka, który pokładał w nim wielkie nadzieje. Zawodnik nie miał za wiele szczęścia - złamana noga nie raz powodowała przestoje w karierze tego utalentowanego obrońcy. Wszystko wskazuje jednak, że jego droga do wielkiej kariery nabiera tempa.
Obrońca łódzkiego Widzewa**zadebiutował w tym sezonie w rozgrywkach Ekstraklasy** w meczu z Górnikiem Zabrze, zakończonym wynikiem 4:0. Trener łódzkiej drużyny, Czesław Michniewicz uważa, że jest to dobre posunięcie ze strony władz i że podpisanie kontraktu z Sebastianem na pewno wzbogaci rywalizację w drużynie. - Ostatni mecz ligowy z Górnikiem Zabrze udowodnił, że Sebastian jest bardzo obiecującym zawodnikiem. Doszliśmy do wniosku, że nasz obrońca w optymalnej formie może podnosić rywalizację w liniach defensywnych zespołu - przyznaje Michniewicz.
Zadowolenia z podpisania kontraktu nie kryje też sam zawodnik. - Czuję się w klubie bardzo dobrze, dlatego cieszę się, że otrzymałem propozycję dalszych występów w Łodzi. Mobilizuje mnie to do jeszcze ciężej pracy - wyjaśnia.
Sebastian Madera zaczynał swoją karierę w Orlu Wąsosz, następnie występował w Miedzi Legnica i ostatecznie już w zespole Widzewa. W trakcie swojego pobytu w drużynie Widzewa, był wypożyczany do KKS Koluszki oraz Tura Turek.
Artykuł ten bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto".
Czytaj także:
- Sportowe podsumowanie roku 2010 w Łodzi
-Łódzki Bieg Sylwestrowy w Arturówku 2010
Zobacz też na MM Łódź
Sylwester 2010 w Łodzi | |||
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?