Przypomnij sobie, w jak dramatycznych okolicznościach Budowlani zdobyli Mistrzostwo rok temu |
Jeszcze w lutym nie było wiadomo czy klub będzie istniał, a najlepsi zawodnicy pozostaną. Jutro (18 czerwca) powalczą o szóste w historii Mistrzostwo Polski. Budowlani Łódź pokonali jak na razie wszystkie przeszkody w tym sezonie - rugbyści rywali, a działacze problemy finansowe i organizacyjne.
Do pełni sukcesu trzeba zrobić jeszcze jeden krok. Pokonać Arkę Gdynia w finałowym spotkaniu. Łodzianie mają na pewno przewagę psychologiczną. Przede wszystkim grają u siebie, więc trybuny będą zapewne pękały w szwach. Po drugie Budowlani Arkę już raz w tym roku na własnym boisku pokonali.
Co więcej zrobili to w świetnym stylu, odwracając losy meczu z 0:13 na 29:13. Trener Mirosław Żórawski nie ukrywał po tamtym pojedynku, że właśnie takie spotkania wywołują u wszystkich dodatkowy dreszczyk emocji.
Emocje i atmosfera wielkiego święta będą też w jutrzejszym spotkaniu. Czy rugbyści Budowlanych zaserwują swoim sympatykom iście Hitchcockowski scenariusz i wygrają w podobnym stylu jak w zeszłym roku z Lechią Gdańsk? Tego dowiemy się już jutro. Mecz Budowlanych Łódź z Arką Gdynia rozpocznie się o godzinie 14, a od 13 będzie się odbywał Wielki mistrzowski Piknik z Jajem.
Czytaj więcej o rugbystach
Budowlanych Łódź:
Rugby: więcej takich meczów jak Budowlani Łódź - Arka Gdynia [zdjęcia]
Co dalej z łódzkim rugby? Nowa spółka szansą na przetrwanie Budowlanych
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?