Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowlani Mistrzem Polski w rugby

Redakcja
Rugbyści Budowlanych Łódź zdobyli Mistrzostwo Polski. Łodzianie w meczu finałowym pokonali na własnym boisku Lechię Gdańsk 19:16.

Finałowe spotkanie było emocjonujące do ostatnich sekund, a sytuacja na murawie zmieniała się jak w kalejdoskopie.

Nieskuteczny Stępień

Dzisiejszy (19 czerwca) mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni i po kilku minutach mogli objąć prowadzenie. Gdańszczanie byli kilkadziesiąt centymetrów od naszego pola punktowego. Wtedy błysnęła formacja obronna gospodarzy, oddalając niebezpieczeństwo. Do ataku przystąpili łodzianie i utrzymywali się na stronie Lechistów przez ok. 10 minut. Gdy wydawało się, że może zdobędą punkt, goście wyszli z kontratakiem, a po chwili Jurij Buchało zdobył 3 "oczka" udanie wykonując rzut karny.

Odpowiedź Budowlanych była natychmiastowa. Po udanych akcjach naszego "młyna", przyłożeniem popisał się Kacper Ławski. Gospodarze zdobyli jednak tylko 5 punktów, bowiem Tomaszowi Stępniowi nie udało się podwyższyć. Postawa naszego pierwszego kopacza w atakach, pozostawiała dzisiaj wiele do życzenia. Stępień nie zdobył żadnego punktu, choć kilka razy próbował kopać ze stojącej piłki. Do przerwy wynik się już nie zmienił.

Kontrataki Lechii

Po zmianie stron do ataku ruszyli łodzianie. Z minuty na minutę coraz lepiej radził sobie z rywalami Merab Gabunia (choć Gruzin był dzisiaj dobrze pilnowany), ale okazji na kolejne przyłożenie nie wykorzystał Ławski. W odpowiedzi goście wyprowadzili kontratak i znów Buchało celnie wykorzystał rzut karny.

W kolejnych minutach napór Budowlanych wzrastał, ale nasz młyn miał problemy ze sforsowaniem szyków obronnych rywali. Nie przynosiły sukcesów także zmiany stron gry. Mimo że przez kilka minut łodzianie byli blisko pola punktowego przeciwników, to gra toczyła się tylko od lewego do prawego skrzydła. Przyjezdni po raz kolejny przetrwali napór naszych rugbystów i wyprowadzili kolejny kontratak. Tym razem zakończył się on przyłożeniem Mariusza Wilczuka i przewaga Lechii wzrosła do 11:5. Gdyby Buchało podwyższył goście mieliby bezpieczną zaliczkę. Gdańszczanin jednak spudłował i nasi ruszyli do odrabiania strat.

Fantastyczna końcówka

Naporu gospodarzy najpierw nie wytrzymał Tomasz Rokicki, który długo leżał na murawie a w ostateczności został odwieziony do szpitala. Po chwili goście stracili jeszcze punkty. Tomasz Kozakiewicz zakończył akcję przyłożeniem, a pierwsze podwyższenie w tym spotkaniu wykorzystał Tomasz Grodecki, który zastąpił w tej roli nieskutecznego Stępnia. Budowlani prowadzili tym samym 12:11, zegar wskazywał już koniec regulaminowego czasu gry, a na trybunach kibice rozpoczynali już świętowanie Mistrzostwa.

Sędzia doliczył jednak kolejnych dziesięć minut (z uwagi na uraz Rokickiego) i wtedy zaczęły się dziać rzeczy niespotykane. Najpierw gdańszczanie wybili piłkę pod nasze pole punktowe, a fatalny błąd popełnił Sławomir Kiełbik. Nasz obrońca długo czekał ze złapaniem piłki, a następnie chcąc wykopać trafił prosto w rywali. Lechiści przejęli piłkę i kolejne przyłożenie w tym spotkaniu zaliczył Wilczuk. Podwyższenie znów nie wykorzystał Buchało, ale to Lechia prowadziła 16:12.

Budowlani nie załamali się i ruszyli do rozpaczliwego ataku. Piłka szybko znalazła się pod polem punktowym przyjezdnych, a kibice dopingowali już na stojąco naszych graczy. Kilka razy próbował szarżować Gabunia, ale rywale skutecznie go zatrzymywali. Gdy wydawało się, że wysiłki naszych rugbystów nie przyniosą już sukcesu, Maciej Pabjańczyk rozegrał ze środka do prawej strony. Stępień podał do Grodeckiego, a ten wbiegł z piłką w pole punktowe, doprowadzając fanów do ekstazy. Grodecki podwyższył jeszcze na 19:16 i chwilę później sędzia zakończył mecz.

Budowlani dzięki wygranej zdobyli kolejne Mistrzostwo Polski.

Blachy Pruszyński Budowlani Łódź - Lechia Gdańsk 19:16 (5:3)
Punkty: Tomasz Grodecki 9, Kacper Ławski 5, Tomasz Kozakiewicz 5 (Budowlani); Mariusz Wilczuk 10, Jurij Buhało 6 (Lechia)


Zobacz zdjęcia i przeczytaj pomeczowe wypowiedzi

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto