MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z łódzkim rugby? Nowa spółka szansą na przetrwanie Budowlanych

Redakcja
Problemy finansowe i organizacyjne stowarzyszenia stawiają przyszłość łódzkiego rugby pod znakiem zapytania. Rozwiązaniem może być przejęcie drużyny Budowlanych przez nową spółkę, ale to miało stać się jeszcze w 2010 roku i sprawa nie została do tej pory zakończona.

Przypomnij sobie jak Budowlani

zdobyli Mistrzostwo Polski 2010

To, że w Łodzi mamy jeszcze drużynę rugby, to zasługa zawodników i trenerów,

którzy grają i trenują, choć nie do końca wiedzą, na czym stoją. Budowlani Łódź od 2003 roku zdobyli czterokrotnie Mistrzostwo Polski i tyle samo razy byli wicemistrzami. Sukcesy sportowe nie przerodziły się jednak skutecznie w te organizacyjne i finansowe, a przyszłość drużyny była niepewna już przed startem sezonu 2010/2011.

Ostatecznie Budowlani do rozgrywek przystąpili i choć ich okres przygotowawczy trwał ledwie trzy tygodnie, to po ośmiu spotkaniach rundy zasadniczej zajmują 3. miejsce (mają tyle samo punktów co druga Lechia), przegrali tylko z Arką Gdynia, a Tomasz Stępień jest najskuteczniejszym graczem Ekstraligi.


Mimo kłopotów wokół klubu Budowlani Łódź radzą sobie bardzo dobrze

Nie zakończyło to jednak problemów finansowych i organizacyjnych. Ich rozwiązaniem miało być utworzenie nowej spółki, która przejęłaby od zadłużonego stowarzyszenia drużynę seniorów. To pozwoliłoby regularnie wypłacać pensje rugbystom i zagwarantować im profesjonalne przygotowania. Przejęcie miało nastąpić jeszcze w 2010 roku, ale do tej pory do niego nie doszło, choć jak twierdzi Krzysztof Serafin, jeden z trenerów, a zarazem członków nowej spółki, problemów, aby to zrobić, teoretycznie nie ma.

Jeśli zatem problemów nie ma, to czemu jeszcze nie doszło do porozumienia? - Trzeba precyzyjnie określić zakres obowiązków, jakie przejmie spółka, tak by stowarzyszenie dalej mogło istnieć. Spółka nie chce zabierać nic klubowi, tylko ratować go z ciężkiej sytuacji - przyznaje Serafin. Negocjacji nie przyspiesza, też to, że spółka Budowlani SA nie została jeszcze zapisana w KRS-ie. - Odpowiednie dokumenty już zostały złożone. Za tydzień powinniśmy być już zarejestrowani - tłumaczy Serafin. Jak informuje nas osoba zbliżona z klubem, prosząca o anonimowość: - Te decyzje powinny zapaść już co najmniej dwa miesiące temu.

Przejęcie Budowlanych będzie pomocne także dla stowarzyszenia

Dlaczego przejęcie jest tak ważne i co może dać Budowlanym spółka, a czego nie gwarantuje stowarzyszenie? Przede wszystkim jest to płynność finansowa i większe możliwości w staraniach o nowych sponsorów. - Zarejestrowana w KRS-ie spółka będzie mogła o wiele łatwiej pozyskiwać sponsorów - wyjaśnia Serafin. Nowa struktura miałaby przejąć seniorską drużynę, ale nie odcinać się od klubu i pomagać w szkoleniu młodzieży. - Mamy wszystkie grupy wiekowe, które biorą udział w rozgrywkach krajowych, dlatego priorytetem spółki jest to, żeby młodzieży pomagać i poprawić pracę z nią, bo ostatnio przepływ zawodników do grup juniora, kadeta, żaka nie jest najlepszy - nie ukrywa Serafin.

Poza tym stowarzyszenie otrzymywałoby też środki finansowe za wynajmowanie boiska przy ul. Górniczej 5. - Te sprawy są ustalane, żeby przejęcie było korzystne dla stowarzyszenia, a zarazem nowa spółka miała dobry start - wyjaśnia Serafin i dodaje: - Powstanie spółki nie może bowiem oznaczać końca klubu. Kiedy zatem można spodziewać się decyzji wiążących? - Cały czas prowadzimy rozmowy, spotkania. Może jeszcze w tym tygodniu się wszystko wyjaśni - odpowiada Serafin.

Mimo dużych zawirowań wokół klubu, rugbyści Budowlanych przygotowują się do rundy wiosennej sezonu 2010/2011. Kilka razy w tygodniu trenują pod okiem Serafina i Krzysztofa Szulca na obiektach Vera Sport, gdzie mogą korzystać z boisk ze sztuczną nawierzchnią. W każdym treningu uczestniczy co najmniej kilkudziesięciu zawodników, choć nikt im niczego nie zagwarantował. - Zawodnicy nam zaufali, my im i jeśli się nam powiedzie, to wszyscy będziemy mieli z tego profity - kończy entuzjastycznie Serafin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto