Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów - Widzew 3:1 - Pierwsza porażka w tym sezonie

Bartosz Kukuć
Pierwsza porażka Widzewa w tym sezonie
Pierwsza porażka Widzewa w tym sezonie fot. Paweł Łacheta
Kiedyś musiał przyjść taki dzień. Piłkarze Widzewa w 9. kolejce ekstraklasy po raz pierwszy zostali pokonani. Łodzianie ulegli Ruchowi w Chorzowie 1:3. Oczywiście było do przewidzenia, że zawodnicy z al. Piłsudskiego wreszcie nie zdobędą nawet punktu. Bez wątpienia boli jednak styl, jaki podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego zaprezentowali na Górnym Śląsku. Momentami wyglądali tak, jakby grali z sobą po raz pierwszy.

Kto zobaczył, jak wygląda ławka rezerwowych gości, przecierał oczy ze zdumienia. Siedzieli na niej niemal sami młodzi gracze, co było wynikiem z kłopotów kadrowych. Już wcześniej było wiadomo, iż na kameralnym stadionie przy ul. Cichej nie będą mogli wystąpić kontuzjowani: Łukasz Broź, Igor Alves, Souhail Ben Radhia, Jurijs Żigajevs oraz Damian Radowicz. A niemal tuż przed tym, jak widzewiacy wyjechali do Chorzowa okazało się, że Mroczkowski nie będzie mógł skorzystać z usług Sebastiana Madery oraz Przemysława Oziębały. Szkoleniowiec czterokrotnego mistrza Polski wierzy, że Madera wróci do zdrowia przed derbami z ŁKS.

Widzew zaczął nawet nieźle, wydawało się, że to on kontroluje przebieg meczu. W 8 min powinno być 0:1, ale po ładnej akcji Piotra Grzelczaka i strzale z bliska Michal Pesković odbił piłkę (przez kolejne sekundy chorzowianie nie byli w stanie wybić jej z pola karnego). W 9 min Maciej Mielcarz uprzedził wybiegiem ekswidzewiaka Arkadiusza Piecha, a po centrze Wojciecha Grzyba lotu futbolówki nie przeciął Łukasz Janoszka (13 min). W 14 min ten napastnik niecelnie główkował, a w 21 min Grzelczak został zablokowany. W 22 min główkował z kolei Ugo Ukah, zaś w 25 min żaden z łodzian nie dopadł do piłki "wyplutej" przez Peskovicia po uderzeniu Mindaugasa Panki.

W 27 min sędzia uznał, że Ukah faulował Piecha. Strzał z wolnego Janoszki trafił w mur, dobijał Marcin Malinowski, a kierunek lotu piłki przeciął Maciej Jankowski, zupełnie myląc Mielcarza. Stracony gol zupełnie podciął skrzydła gościom, a Ruch szybko mógł prowadzić 2:0 (w 29 min po dośrodkowaniu Piecha w bramkę nie trafił Jankowski).

W 30 min słabiutko dysponowany Nika Dzalamidze znalazł się w "szesnastce" Ruchu, ale nic z tego nie wynikło. W 33 min z dystansu uderzał Igor Lewczuk, a po kilkudziesięciu sekundach golkiper chorzowian poradził sobie ze strzałem Panki. W 34 min Mielcarz obronił strzał Jankowskiego, a w 35 min świetnie odbił piłkę po uderzeniu Piecha. Tuż przed przerwą Pesković z trudem poradził sobie ze strzałem Grzelczaka, a po chwili Ukah trafił w obrońcę.

Po zmianie stron Adrian Budka strzelał z wolnego nad poprzeczką (48 min), a w 51 min fani Ruchu znów się cieszyli. Jak junior zachował się Panka, który stracił piłkę. Przejął ją Malinowski, podał do Jankowskiego, a ten bez problemu pokonał Mielcarza.

W 54 min kolejny były widzewiak Piotr Stawarczyk główkował w słupek, a w 61 min Jankowski uderzał nad poprzeczką. W 65 min Grzelczak popędził na bramkę, ale nie zdołał pokonać golkipera, a o dobitce Dzalamidze lepiej zapomnieć.

W 67 min z Ukahem starł się Janoszka, a arbiter podyktował karnego (i pokazał łodzianinowi drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę). Karnego wykonywał Grzyb, Mielcarz kapitalnie sparował piłkę na słupek, niestety Piech dobił ją do pustej bramki, uprzedzając Ostrowskiego (inna sprawa, że zbyt szybko wbiegł w pole karne).

O dziwo, w osłabieniu łodzianie zaczęli grać nieco lepiej. W 71 min Pesković odbił przed siebie futbolówkę po strzale Dudu, przejął ją Grzelczak, minął bramkarza i zdobył gola. To jego trzecie trafienie w trzecim kolejnym meczu. W 77 min główkował Hachem Abbes. Ruch groźnie kontrował (akcja Marka Szyndrowskiego w 77, parada Mielcarza po strzale Piecha w 78, podanie Grzyba do Marka Zieńczuka w 85 i strzał Pawła Abbota w 87 min). Już w przedłużonym czasie gry defensorzy Ruchu przewrócili w polu karnym Emila Wrażenia, ale gwizdek sędziego milczał.

Ruch Chorzów - Widzew 3:1
Gole: 1:0 - Jankowski (27), 2:0 - Jankowski (51), 3:0 - Piech (67), 3:1 - Grzelczak (71).
Czerwona kartka: Ukah (67, druga żółta). Żółte kartki: Lewczuk - Dudu, Bieniuk, Ukah. Widzów: 6500. Sędziował Tomasz Garbowski (Opole).
Noty Widzewa w rankingu Złote buty: Mielcarz 5 - Budka 3, Bieniuk 3, Ukah 0, Dudu 3 - Ostrowski 2, Panka 3, Pinheiro 2 (46, Mroziński 2), Dzalamidze 3, Okachi 3 (59, Abbes 1) - Grzelczak 5 (71, Wrażeń 1).
Ruch: Pesković - Lewczuk, Stawarczyk, Grodzicki, Szyndrowski - Grzyb (89, Smektała), Malinowski, P. Lisowski, Janoszka (82, Zieńczuk) - Jankowski (69, Abbott), Piech.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto