Rozmowa z Tomaszem Łyskiem, Prezesem WFOŚ i GW w Łodzi

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi to instytucja, której misją jest jak najbardziej efektywne finansowanie zadań służących ochronie środowiska. Łódzki Fundusz to element kompleksowego systemu finansowania zadań proekologicznych, w skład którego wchodzą także inne fundusze wojewódzkie oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W naszych działaniach koncentrujemy się zarówno na zadaniach inwestycyjnych jak i edukacji ekologicznej a także wsparciu dla sektora badań i rozwoju. Często przedsięwzięcia te nie miałyby szansy realizacji gdyby nie przekazywane przez nas środki. Najczęściej są to zadania, których realizację samorządy inicjują motywowane nie tylko chęcią poprawy stanu środowiska, ale także a może przede wszystkim koniecznością przeprowadzenia inwestycji podnoszących jakość życia mieszkańców. Do tej grupy zadań należą głównie wszelkiego rodzaju prace związane z rozbudową sieci wodno-kanalizacyjnej. Dla wielu osób bieżąca woda to sprawa oczywista, ale są jeszcze na terenie naszego województwa takie miejsca, gdzie jest to luksus. Szczególnie cieszą mnie natomiast takie wnioski składane do Funduszu, które zakładają wykorzystanie najnowszych rozwiązań technologicznych. Coraz bardziej popularne kolektory słoneczne, ogniwa fotowoltaiczne czy elektrownie wiatrowe to szansa na sprostanie wymogom ograniczenia emisji CO2.

Jakiego rzędu nakłady finansowe zostały poniesione przez Fundusz na realizację tych inwestycji?

Możemy rzeczywiście mówić o bardzo poważnych nakładach. Wystarczy wspomnieć, że plan finansowego wsparcia przyjęty przez Fundusz na 2012 rok sięga 250 milionów złotych.

Jakie są największe i najważniejsze przedsięwzięcia proekologiczne wspierane przez Fundusz?

Do największych zadań zarówno, jeśli chodzi o wartość inwestycji jak i jej zakres rzeczowy z całą pewnością należą działania współfinansowane ze środków unijnych. Warto tu wymienić choćby uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w aglomeracji Rawy Mazowieckiej realizowane za kwotę ponad 82 mln zł czy podobne zadanie w gminie Działoszyn za kolejne 32 mln zł. To są przedsięwzięcia, których efektem będzie skok cywilizacyjny na tym obszarze. Ja osobiście zawsze wspieram także te działania, które wdrażają innowacyjne rozwiązania w obszarze energetyki. Dlatego chciałbym pochwalić jeszcze spółkę Eco Kutno, która przy wsparciu ze środków Funduszu w wysokości 5 mln zł, na terenie Ciepłowni Miejskiej w Kutnie buduje system wysokosprawnej kogeneracji o mocy 6 MWe. Wyprodukowane ciepło przekazywane będzie do miejskiego systemu ciepłowniczego. Przez cały rok planowane jest również wykorzystywanie części odzyskanego ciepła do celów socjalnych.

Kim są beneficjenci Funduszu?

Odbiorcy pomocy finansowej ze środków Funduszu to zarówno jednostki samorządu terytorialnego, jak i przedsiębiorcy oraz osoby fizyczne. Nasza oferta jest na tyle szeroka, że staramy się wspierać wszystkie istotne przedsięwzięcia z zakresu ochrony środowiska.

Podobno zmiany najlepiej zacząć od siebie i swojego najbliższego otoczenia. Myślę, że wielu osobom ochrona środowiska leży na sercu, jednak czy przeciętną polską rodzinę stać na ekologię?

Inwestycje w ekologię zwyczajnie się opłacają. Zarówno te duże, które poprawiają funkcjonowanie całych aglomeracji jak i te indywidualne polepszające jakość życia konkretnych rodzin. Weźmy choćby termomodernizację - nie tylko wpływa na poprawę stanu środowiska poprzez zmniejszenie emisji gazów, ale także znacznie redukuje koszty, jakie ponosimy na ogrzewanie domu czy mieszkania.