Rowerem na uczelnie. Rusza akcja "Student na rowerze" |
Dziś (21 maja) do Łodzi przyjechali przedstawiciele organizacji prorowerowych z całego kraju. W willi Jarischa dyskutowali o bieżących problemach i rozwiązaniach dla łódzkich oraz polskich cyklistów. Dwudniowe spotkanie zorganizowała łódzka Fundacja Fenomen, zajmująca się promowaniem rozwiązań dotyczących zrównoważonego transportu. Środki na nie pozyskano przy wsparciu Unii Europejskiej
Nie jest to pierwsze spotkanie środowiska cyklistów. Organizowane są średnio co dwa miesiące, za każdym razem w innym mieście. Tym razem wybór padł na Łódź. - Do nas przyjechali przedstawiciele całej rowerowej Polski, którzy między innymi walczyli o zmianę przepisów w Prawie o Ruchu Drogowym. Dziś siedzimy i zastanawiamy się co jeszcze można zmienić w tym kierunku - tłumaczy Katarzyna Mikołajczyk z Fenomenu.
Na spotkaniu oprócz oficerów rowerowych z Wrocławia, Bydgoszczy i Olsztyna, pojawił się także nasz oficer. Na pytanie, jaka jest recepta na łódzka infrastrukturę rowerową odpowiada wprost. - Receptą jest restrukturyzacja Zarządu Dróg i Transportu. W tym urzędzie nie gra filozofia myślenia, mentalność czy paradygmaty transportowe - mówi Witold Kopeć. - Wiem, że chce dołożyć tyle starań, aby coś dla rowerzystów zmienić - dodaje.
Weekendowe spotkanie było też okazją do świętowania nowych zmian w przepisach. Właśnie 21 maja weszła w życie znowelizowana ustawa**[Prawa o Ruchu Drogowym**](https://lodz.naszemiasto.pl/kodeks-drogowy-2011-kierowco-patrz-w-prawe-lusterko-uwazaj/ar/c4-3194637). Daje ona rowerzystom nowe uprawnienia w poruszaniu się po drogach. Jest to między innymi możliwość powolnego wyprzedzania jadących samochodów z ich prawej strony oraz możliwość przewożenia dzieci w przyczepkach ciągniętych przez rower, za co do niedawna groziło 300 zł mandat.
Właśnie z nowych przepisów skorzystał od razu wiceminister infrastruktury Radosław Stępień, który na rowerze przyjechał na spotkanie. Ale nie był sam, ponieważ w przyczepce ciągniętej za rowerem jechała jego mała córeczka.
- Bardziej bałem się jak moi synowie, gdy byli mali, zasypali na krzesełkach przykręcanych gdzieś do ramy. Taka przyczepka gwarantuje pełen komfort w przypadku deszczy czy słońca - komentuje wiceminister Stępień.
O tym, że Polska zmienia swoje podejście do jednośladów przekonuje szef stowarzyszenia Miasta dla Rowerów. - Wbrew rozpowszechnionym żartom rowery to nie jest tylko Korea czy Wietnam, ale także takie kraje jak Holandia, Szwecja czy Niemcy. W naszym kraju długo rower postrzegany był, jako pojazd ludzi biednych i dopiero w ostatnich dziesięciu latach coś się zmienia. Widać, że ruch rowerowy rośnie - twierdzi Marcin Hyła.
Po dyskusji uczestnicy wsiedli na swoje dwukołowce i ścieżkami rowerowymi wzdłuż alei Mickiewicza, alei Włókniarzy oraz Drewnowskiej pojechali do Manufaktury.
Czytaj więcej o
rowerach:
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?