"Marsz Polonia" w Teatrze Powszechnym [recenzja MM-kowiczki] |
"Romans z Czechowem" to trzy krótkie jednoaktówki: "Oświadczyny", "Niedźwiedź" i "Łabędzi śpiew". W pierwszej jesteśmy świadkami zabawnych perypetii właściciela ziemskiego starającego się o rękę córki swojego sąsiada. Na przeszkodzie spokojnemu stadłu wciąż stają dość wybuchowe temperamenty przyszłych małżonków. Oświadczyny następują więc w przerwie kłótni o to, do czyjej rodziny należą "wołowe łączki" oraz czyj pies ma szlachetniejszą dolną szczękę.
Sporu nie osłabiają nawet palpitacje, wśród których niedoszły pan młody pada na kanapę. "Niedźwiedź" to historia wdowy, która zamknęła się we dworze i opłakuje męża. Żałobę gwałtownie przerywa najazd wierzyciela, któremu nieboszczyk winien był pieniądze. Odmowa spłaty długu prowadzi do pojedynku na pistolety, który jednak przeradza się w dość zaskakujący finał.
W "Łabędzim śpiewie" oglądamy aktora w sile wieku, który wspomina przebrzmiałą sławę i w sztuce próbuje znaleźć uzasadnienie swojego samotnego życia. Nocą widownia teatru jest pusta, więc świadkami jego refleksji są tylko stary sufler i niesprzątnięta scenografia. Słowami Hamleta "Być albo nie być..." bohater przekazuje uniwersalną rozterkę nie tylko aktora, ale i człowieka.
Reżyser i scenarzysta "Romansu", Mariusz Pilawski, dawkuje poczucie humoru Czechowa, tonując dwie pełne go jednoaktówki trzecią, pełną powagi i refleksji. Widz wyjdzie ze spektaklu uśmiechnięty i wypoczęty, ale i ze wskazówką do przemyśleń na temat życia oraz przemijania.
Czytaj więcej o kulturze w Łodzi:
Studniówki w Łodzi | Ferie 2012 - półkolonie | Student na rowerze | Kolory ulic Łodzi | Konkursy | Widzew Łódź | ŁKS Łódź|PKP - rozkład jazdy| Karaoke w Łodzi |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?