Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Roberta Kubicę czeka długa rehabilitacja

Spoza miasta
Spoza miasta
Kierowca jest już po operacji dłoni, według wstępnych informacji udało się ją uratować. Teraz Kubicę czeka długa rehabilitacja

Wypadek Kubicy podczas Ronde di Andora - grozi mu amputacja dłoni [wideo]


Robert Kubica miał wypadek w czasie rajdu Ronde di Andora

rozgrywanego we Włoszech. Jakub Gerber, pilot opuścił samochód o własnych siłach, a kierowcę wydobyły z auta służby ratownicze. Kubica był przytomny i trafił śmigłowcem do szpitala Santa Corona di Pietra Ligure.

Kubica był operowany. Według wstępnych, nieoficjalnych informacji wiadomo że udało się uratować dłoń kierowcy. Wcześniej Polak został poddany serii badań w celu oceny ewentualnych uszkodzeń narządów wewnętrznych i mózgu.

Inny znany polski kierowca rajdowy, Leszek Kuzaj, który jest w ciągłym kontakcie z Jakubem Gerberem, powiedział serwisowi TVN 24, że informacje o amputacji ręki są nieuzasadnione.

Kuzaj zaznaczył, że Kubica odniósł liczne obrażenia. Z jego informacji wynika, że Polak złamał nogę w kilku miejscach.

Informacje na temat tego, co dzieje się w szpitalu w Pietra Ligure, są jeszcze wciąż niepełne. Ostatnia mówi o operacji, przeprowadzonej w celu zatrzymania wewnętrznego krwotoku.

Wcześniej kładziono nacisk na obrażenia prawej dłoni, zmiażdżonej do tego stopnia, że nie wykluczano jej amputacji. Miał się tym zająć specjalista chirurgii dłoni profesor Igor Rossello, który przyjechał specjalnie z Savony.

Tymczasem próbuje się ustalić okoliczności i przyczynę wypadku. Była nią - jak się przypuszcza - mokry asfalt, który na zakręcie był nierówny z powodu znajdujących się pod nawierzchnią korzeni drzew.

Samochód Kubicy obrócił się o 80 stopni i lewym bokiem uderzył silnie barierę, która według niektórych doniesień przebiła karoserię i dostała się do środka pojazdu.

- Zakręt na którym rozbił się Robert Kubica określamy jako "czwórkowy” – w takim miejscu prędkość oscyluje w okolicach 120-130 km/h - powiedział w TVN24 Leszek Kuzaj. Bariera, w którą uderzył Robert, pękła i wbiła się w przednią część auta - przez to był problem, żeby wyciągnąć Roberta z pojazdu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto