W Rembieszowie jak w Nowym Mieście nad Pilicą. Jechało zbyt wielu pasażerów

Wczoraj (2 lutego) ok. godziny 10.45 doszło do śmiertelnego wypadku w Rawie Mazowieckiej. Na drodze krajowej nr 8 od Warszawy w stronę Rawy kierowca TIR-a (volvo z naczepą) uderzył w tył hondy accord. Po zderzeniu samochody sunęły po pasie rozdzielającym jezdnię i uderzyły w sygnalizator świetlny. Ten z kolei uderzył w innego TIR-a, jadącego w kierunku Tomaszowa Mazowieckiego.

W wyniku zderzenia na miejscu zginął 33-letni pasażer samochodu osobowego, a 21-letni kierowca zmarł w drodze do szpitala. Obaj byli mieszkańcami powiatu tomaszowskiego. Kierowca volvo, 44-letni Litwin nie odniósł żadnych obrażeń, a w chwili wypadku był trzeźwy. Kierujący drugim TIR-em został przewieziony do szpitala w Rawie Mazowieckiej, a po opatrzeniu zwolniony do domu. Policja wyjaśnia okoliczności tego wypadku.

Zbyt wielu pasażerów i oblodzona jezdnia

Po południu doszło natomiast do tragicznego wypadku w Rembieszowie (gmina Zapolice). Tam kierowca forda transita, jadącego w stronę Widawy stracił panowanie nad samochodem na oblodzonej jezdni, wskutek czego pojazd dachował i uderzył w drzewo. Jak się okazało autem - którym mogły podróżować trzy osoby - jechało dziewięciu mężczyzn, pracowników sieradzkiej firmy.

W wyniku wypadku zginął 54-letni mieszkaniec Sieradza, a pięciu innych pasażerów przewieziono do szpitala po trudnej akcji ratowniczej. Ranni doznali ciężkich urazów, m.in. złamania kręgosłupów, nóg, pęknięcia czaszki, jeden nawet pęknięcia śledziony. Cała szóstka podróżowała na drewnianej ławce w części bagażowej forda. Kierowca oraz dwóch pasażerów siedzących obok nie ucierpieli w zdarzeniu. 54-latkowi, który prowadził samochód grozi do 8 lat pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Akcja ratownicza po wypdku w Rembieszowie

Czytaj także:
- Tragiczny wypadek w Nowym Kawęczynie w Łódzkiem
- Chcą remontować wyremontowany wiadukt na Przybyszewskiego

GŁOSUJ NA 7 NADZIEI ŁODZI

Zobacz też na MM Łódź