W ciągu ostatnich lat miasto "pożyczyło" ŁSI 228 mln zł na inwestycje. Teraz miasto miało wykupić udziały w ŁSI za 100 mln zł, w ten sposób spółka "zyskała" pieniądze na spłatę zadłużenia wobec Łodzi. Transfer ten miał również zadanie typowo księgowe. Przekazując ŁSI 100 mln zł miasto zapisało to sobie jako wykonanie inwestycji, a ponieważ pieniądze te miały w 2012 roku automatycznie wrócić do budżetu Łodzi, miały być jednocześnie zapisane jako dochody. Transakcja ta miała sprawić, że Łódź nie przekroczyłaby 60-procentowego progu zadłużenia.
Marcin Masłowski rzecznik prasowy prezydent Łodzi informuje, że po analizie decyzji Regionalnej Izby Obrachunkowej w środę zostanie zgłoszona autopoprawka do budżetu na 2012 rok.
Skarbnik miasta, Krzysztof Mączkowski twierdzi, że pieniądze do ŁSI nie zostały jeszcze przekazane i jest bardzo prawdopodobne, że w 2012 roku w ogóle nie trafią do spółki. Tym samym nie zostaną zapisane w budżecie jednocześnie jako inwestycja i dochód. Według Mączkowskiego miasto ma czas do 19 grudnia, by naprawić zaistniałą sytuację. Skarbnik Łodzi zapewnia jednak, że nie ma obawy, by miasto przekroczyło 60-procentowy próg zadłużenia.
Źródło: Kreatywna księgowość UMŁ. RIO kwestionuje budżet Łodzi
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?