Pomimo konkurencyjnego koncertu w klubie Dekompresja, na którym zaprezentowały się takie gwiazdy jak Samael (Szwajcaria), Pandemonium(Polska), Devian(Szwecja), Noctiferia (Słowenia), publiczność dopisała.

Mimo, że sala nie była wypełniona po brzegi, atmosfera, która panowała na koncercie była nie do opisania. Najlepszym tego dowodem był spontanicznie zorganizowany przez młodzież performance.

Różnorodność stylów zespołów występujących na scenie sprawił, iż każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Żywiołowe granie Pornohagen rozgrzało publiczność. Iza Komoszyńska z zespołem Sorry Boys, zgodnie z obietnicą przeniosła widownię w inny wymiar.

Pojawienie się na scenie Armii wywołało ogromny entuzjazm. Nieco zmęczona i wyciszona przez Sorry Boys widownia, ożyła wraz z pierwszym akordami zespołu. Energetyczne pogo, zaangażowane śpiewanie wraz z Tomkiem Budzyńskim, publika dała z siebie wszystko. Zespól nie pozostawał dłużny. Tę niesamowitą wymianę energii można było poczuć jedynie na koncercie.

Występ Vavamuffin wprowadził wszystkich w pozytywny nastrój, dodał sił. Charyzma zespołu poderwała do tańca tych, którzy podpierali ściany. W niedługim czasie wszyscy bujali się w rytmie reggae na miękkich kolanach, z uśmiechem na ustach. Nie obyło się bez bisów.

Publiczność nie chciała rozstać się z pozytywnie zakręconymi Vavamuffin’ami. Ci, którym było mało wrażeń mogli kontynuować imprezę na afterparty w barze Fiesta w Hotelu Centrum.

MMŁódź poleca:

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.