Przebudowa pl. Wolności wstrzymana

Konkurs zorganizowała w 2007 roku Miejska Pracownia Urbanistyczna. Koncepcja przygotowana przez łódzki zespół architektów Joannę Rączko - Kokoszkiewicz, Karola Saloni – Marczewskiego oraz Marcina Kokoszkiewicza spodobała się nie tylko jury konkursowemu i radnym, ale także mieszkańcom, którzy mieli okazję wyrazić swoje zdanie w głosowaniu. W 2008 roku miała zostać przygotowana dokumentacja techniczna, by w 2010 jeden z najważniejszych, miejskich placów zyskał nowy wygląd. Od dwóch lat nic się jednak nie dzieje. No prawie nic...

Wymyślili zadaszenie, zablokowali prace

Temat przebudowy pl. Wolności był jednym z pierwszych, za jaki zabrali się urzędnicy i przedstawiciele mieszkańców, którzy zasiedli w powołanym w lutym 2008 roku "Sztabie Piotrkowska". Wymyślili, by plac, oprócz nowej płyty zyskał również... zadaszenie.

- Zwycięska koncepcja przebudowy placu zakładała tylko przebudowę funkcjonalno-przestrzenną płyty - mówi Beata Konieczniak, Miejski Konserwator Zabytków. - Nie można było zatem rozpocząć prac, gdyż zwycięski projekt nie uwzględniał nowego elementu, to jest zadaszenia. Nagrodzona koncepcja obejmowała jedynie rozwiązania plastyczne, dotyczące estetyki. Natomiast wybudowanie zadaszenia wymagało zastosowania odpowiednich rozwiązań konstrukcyjnych oraz funkcjonalnych - mówi.

Poszli po rozum

Jak dodaje konserwator, dla budowy zadaszenia nie tylko nie było projektu, ale co ważniejsze nie był poddany ocenie wszystkich łodzian, a zadaszenie mogło stać się uciążliwą inwestycją chociażby dla mieszkańców przyległych kamienic, budynku Kościoła św. Ducha czy też archiwum. Dopiero w tym roku, w czerwcu, zapis o wykonaniu zadaszenia nad pl. Wolności został wykreślony z "Kontraktu dla Piotrkowskiej” i powrócił temat przebudowy płyty.

Kryzys czyli brak pieniędzy

Zawirowania wokół zadaszenia sprawiły, że w tegorocznym budżecie nie przewidziano pieniędzy na przebudowę placu. Pierwsze mają się znaleźć dopiero w przyszłym roku. Będzie ich jednak niewiele, co urzędnicy tłumaczą kryzysem. Ma wystarczyć na rozpoczęcie prac nad dokumentacją techniczną. Jeśli nic już nie stanie na drodze, gotowa będzie w 2011 roku. Zgodnie z nowym harmonogramem plac będzie gotowy najwcześniej w 2013 roku.

Projekt do szuflady

Ale i ta data stoi pod dużym znakiem zapytania. We wrześniu tego roku Miejska Pracownia Urbanistyczna ogłosiła kolejny konkurs "U Źródeł Piotrkowskiej", który ma dać odpowiedź na pytanie, jak zagospodarować tereny w północnej części ul. Piotrkowskiej, m.in. w kwartałach ograniczonych ulicami Wschodnią, Rewolucji 1905r., Próchnika, Zachodnią, Legionów, Gdańską, Ogrodową. Uczestnicy dostali informację o projekcie dotyczącym pl. Wolności, ale nie muszą go uwzględnić w swoich wizjach. Pracownicy MPU jak i Miejski Konserwator Zabytków wprost przyznają, że jeśli znajdzie się lepsze rozwiązanie, to ono będzie realizowane.

Termin składania prac upływa 1 grudnia. Być może wtedy okaże się, że projekt łódzkich architektów, za który zainkasowali 22 tys. złotych, trafi do szuflady.