Miał pomagać jej w tym mąż również pracownik AN. Pracownica jest prywatnym zarządcą nieruchomości. Organizowała ponad to w pomieszczeniach administracji zebrania wspólnot mieszkaniowych, którymi zarządza. Ale nie uiszczała opłat za wynajęcie lokalu. Małżeństwo miało też "wynosić sprzęt komputerowy, który - niby - miał podlegać likwidacji". A wszystko miało się odbywać przy "biernej i przyzwalającej postawie dyrektora AN".
25 stycznia po godzinach pracy w siedzibie AN przy ulicy Przemysłowej odbywało się pożegnanie dyrektora, który miał odejść na emeryturę. W czasie imprezy, zakrapianej alkoholem, pojawiła się policja.
Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi informuje, że dyrektor został zwolniony dyscyplinarnie. Zwolnieni dyscyplinarnie zostali też pracownicy AN, którzy uczestniczyli w spotkaniu na terenie AN.
Tymczasem 1 lutego AN Bałuty Doły ograniczyła pracę kasy, do której lokatorzy wpłacają m.in. rachunki za czynsz. Marcin Masłowski przypomina, że najemcy mogą dokonywać opłat bez prowizji w każdej placówce Getin Banku. Docelowo wszystkie opłaty za lokale będą dokonywane za pośrednictwem tego banku.
Reforma Administracji Nieruchomości w Łodzi będzie przeprowadzona do 30 czerwca. 25 An-ów ma być zlikwidowane, a w ich miejsce utworzone pięć nowych. Pracę w administracjach ma stracić 140 osób (z dotychczasowych 1000 pracowników). 60 dostanie wypowiedzenie, reszta ma odejść na emeryturę.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?