Prezydent RP odznaczy pośmiertnie Marka Rosiaka

O godz. 12 w bazylice archikatedralnej zostanie odprawiona msza, a po niej kondukt pogrzebowy przejedzie ul. Piotrkowską na najstarszą łódzką nekropolię.

W poniedziałek w głównej alei cmentarza została przygotowana mogiła, w której spocznie działacz PiS. Ma mu zostać pośmiertnie przyznane przez prezydenta RP wysokie odznaczenie państwowe. W poniedziałek o szczegółach pogrzebu informował Czesław Telatycki, szef PiS w Łodzi.

- Na uroczystościach pogrzebowych mile widziani będą wszyscy, którzy chcą zamanifestować solidarność z rodziną i zaprotestować przeciwko brutalizacji życia publicznego - mówi Czesław Telatycki, który do złożenia takiego oświadczenia został upoważniony przez rodzinę Marka Rosiaka.

Po mszy w katedrze przewidziane są krótkie wystąpienia pożegnalne. Przemawiać mają Janusz Wojciechowski, poseł do Parlamentu Europejskiego, oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński (jeśli stan zdrowia jego matki pozwoli mu na przyjazd do Łodzi).

Kondukt żałobny, poprzedzany asystą policji, przejedzie ul. Piotrkowską do placu Wolności, a stamtąd ul. Ogrodową na katolicką część Starego Cmentarza. Dla VIP-ów mają być podstawione 2-3 autokary. Pozostali uczestnicy pojadą autami.

- Samochody mają się poruszać z minimalną prędkością. Przewidziany jest krótki postój w pasażu Schillera, w pobliżu miejsca zbrodni - dodaje Telatycki.

Na cmentarzu, gdzie uroczystości rozpocząć się mają około godz. 14, nad grobem Marka Rosiaka zostaną wygłoszone mowy pożegnalne. Możliwe, że na pogrzeb przyjedzie do Łodzi prezydent RP Bronisław Komorowski, który ma przyznać Markowi Rosiakowi wysokie odznaczenie państwowe - jeżeli nie będzie prezydenta, ma go reprezentować szef jego kancelarii.

- Rodzina Marka Rosiaka prosi o nieskładanie kondolencji w trakcie i po zakończeniu uroczystości - mówi Telatycki.

W siedzibie PiS przy ul. Sienkiewicza 61 (wejście od pasażu Schillera) została w poniedziałek wyłożona księga kondolencyjna, do której mogą wpisywać się łodzianie.