Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 700 osób więcej niż myśleli... Zaskakujące wyniki liczenia lokatorów w blokach SM

(IZJ)
Każda deklaracja o liczbie osób zameldowanych i rzeczywiście zamieszkałych trafia do właściwego segregatora - informuje administratorka Alicja Więckowska.
Każda deklaracja o liczbie osób zameldowanych i rzeczywiście zamieszkałych trafia do właściwego segregatora - informuje administratorka Alicja Więckowska. Maciej Stanik
Przez dwa miesiące trwała akcja liczenia lokatorów mieszkających w blokach łódzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Dąbrowa". Okazało się, że mieszka tam o 723 osoby więcej niż uwzględniała spółdzielnia przy obliczaniu czynszów. Pracownicy SM "Dąbrowa" ustalili, że liczba osób mieszkających w 6124 lokalach znajdujących się w 84 blokach wynosi obecnie 11 tys. 684.

W ramach akcji poproszono każdego właściciela "M" o wypełnienie specjalnie przygotowanego druku oświadczenia. Na blankiecie znajdowały się dwa pytania: ile osób jest zameldowanych w mieszkaniu i ile w nim rzeczywiście mieszka. Nowy spis lokatorów jest potrzebny pracownikom spółdzielni do – jak mówią – uczciwego naliczania opłat czynszowych.

– Wyniki są dla nas zaskakujące – mówi Jerzy Chwiałkowski, prezes SM "Dąbrowa". – Spodziewaliśmy się, że doliczymy się co najwyżej 100 nowych osób. Tymczasem jest ich ponad siedmiokrotnie więcej! To najlepszy dowód na to, że takie zliczanie jest potrzebne. Według danych bloki spółdzielni, na koniec 2010 r. zamieszkiwało 11 tys. 56 osób. Na koniec lipca br., czyli jeszcze przed uwzględnieniem wyników pisemnej ankiety, liczba ta spadła do 10 tys. 961 osób.

– Na podstawie ankiet dowiedzieliśmy się, że aż 872 mieszkańców naszych zasobów nie było uwzględnianych w wyliczeniach czynszu – dodaje Jerzy Chwiałkowski. – Jednocześnie 149 osób, które uwzględniliśmy przy wyliczaniu komornego, powinno zostać wykreślonych z listy lokatorów, bo wyprowadziło się z naszych zasobów. W sumie daje to więc 723 osoby na plusie.

Dokładna liczba lokatorów jest niezbędna do określenia wysokości opłaty za wywóz śmieci, a także za wodę w 380 mieszkaniach, w których nie ma wodomierzy. Jeśli właściciel zaniża liczbę osób u niego mieszkających, to koszty tego ponoszą jego sąsiedzi. Stawka za śmieci jest ustalana po zsumowaniu rachunków z całego roku i po podzieleniu jej przez liczbę lokatorów i liczbę miesięcy.

– Zdarza się, że niezgodna ze stanem rzeczywistym liczba mieszkańców danego lokum nie jest działaniem świadomym – mówi prezes SM "Dąbrowa". – Wielu lokatorów zapomina lub nawet nie wie, że powinno poinformować spółdzielnię o tym, że wprowadziła się do nich synowa, wróciły dzieci pracujące przez kilka lat za granicą, mieszkanie zostało wynajęte kilku osobom czy też jeden z mieszkańców zmarł.

Czasy, gdy trzeba było mieć zaświadczenie ze spółdzielni, by móc się zameldować, już minęły. Osoby, które nie złożyły deklaracji (niecałe 10 procent) oraz te, co do których istnieją podejrzenia o podaniu nieprawdziwych informacji (weryfikacja odbywa się podczas rozmów z gospodarzami budynków), są wzywane do osobistego stawienia się w spółdzielni.

Władze SM "Dąbrowa" chcą powtarzać liczenie lokatorów co trzy lata.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto