Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pobili 17-latka, bo kibicował nie tym, co trzeba

Redakcja
materiały policji
Chłopak przewieziony do szpitala i zatrzymana 14-latka wraz z dwoma kolegami - to bilans bójki, do jakiej doszło 23 czerwca przy ul. Urzędniczej. Przyczyną pobicia były... pożyczone ubrania.

23 czerwca 15-latka wracała do domu ze swoim chłopakiem ulicą Urzędniczą. Po drodze para spotkała znajomą 14-latkę. Dziewczyna zażądała oddania należących do niej ubrań. Okazało się bowiem, że obie nastolatki kilka dni wcześniej wymieniły się ubraniami. Po krótkiej sprzeczce 15-latka uległa młodszej koleżance i postanowiła przynieść odzież z mieszkania. Jej chłopak pozostał na podwórku.

Awanturę usłyszeli koledzy 14-latki, którzy widząc chłopaka stojącego z ich znajomą zaczepili go, pytając jakiemu klubowi piłkarskiemu kibicuje. 17-latek początkowo próbował wykręcić się od odpowiedzi, ale naciskany wskazał w końcu na jeden z łódzkich zespołów. Niestety odpowiedź nie zadowoliła nastolatków, którzy uderzyli 17-latka w twarz, a następnie przewrócili go i kopali przez kilka minut.

Gdy 15-latka wróciła z mieszkania z ubraniami, bezskutecznie próbowała odciągnąć napastników. Uniemożliwiała jej to jednak przytrzymująca ją koleżanka. Po kilku minutach chłopakowi udało się uciec, a pokrzywdzona schowała się w swoim mieszkaniu. Napastnicy nie dali za wygraną i zaczęli dobijać się do jej drzwi. Przestraszona dziewczyna wezwała policjantów, którzy po krótkich poszukiwaniach zatrzymali 14-letnią prowodyrkę całego zdarzenia i jej dwóch kolegów w wieku 15 i 16 lat.

Cała trójka spędziła noc w Policyjnej Izbie Dziecka. Decyzję o ich dalszym losie podejmie sąd rodzinny. Udało się także odnaleźć pobitego 17-latka, którego przewieziono do szpitala.

Zobacz też:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto