W pizzerii Da Grasso przy ul. Paderewskiego w Łodzi pseudoser trafił do pizzy "Capriciosa" oraz "Palermo", a w Telepizzy w Skierniewicach do przygotowania "biesiady serowej" zamiast serów mozzarella i edam użyto podrabianego sera o fantazyjnej nazwie "pizza wiórki".
W Sieradzu inspektorom podpadły dwie pizzerie: w Don Vito w pizzy hawajskiej użyto wyrobu seropodobnego, a w sałatce greckiej zamiast fety zaserwowano ser sałatkowo-kanapkowy Favita. W lokalu Nata w Sieradzu w pizzach włoskiej i greckiej ser został zastąpiony podróbką o nazwie "Turek do pizzy", nie serwowano także fety, choć tak deklarowano.
Błędów nie ustrzegli się także właściciele Angelo w Łowiczu, gdzie zamiast bekonu stosowano boczek, oraz Riposty w Piotrkowie, gdzie ser został zastąpiony produktem seropodobnym Javor.
W większości pizzerii nikt nie chciał komentować wyników kontroli. Szef Riposty przyznał, że nie widział różnicy między serem a wyrobem seropodobnym, ale błąd naprawił.
Magdalena Piróg, wiceprezes zarządu Da Grasso, przygotowała oświadczenie. - Centrala sieci Da Grasso czuwa nad jakością oferowanych produktów i rekomenduje franczyzobiorcom wyłącznie te, które posiadają odpowiednie atesty. Nawiązując każdą umowę franczyzową centrala przeprowadza szczegółowe szkolenia dla przedsiębiorców dotyczące obowiązku stosowania tylko tych surowców, które w pełni odpowiadają ofercie Da Grasso - w tym stuprocentowych serów - czytamy. - Przestrzeganie standardów jakości jest dla nas bardzo ważne, dlatego centrala przeprowadza także wewnętrze kontrole. Bardzo nam przykro, że wykryta przez Państwową Inspekcję Handlową nieprawidłowość dotyczyła lokalu sieci Da Grasso. Sprawa została wyjaśniona i dołożymy wszelkich starań, by podobna sytuacja nie miała miejsca.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
