Popularne gumowe tęczowe piłki zawierają trujące ftalany - alarmuje Państwowa Inspekcja Handlowa w Skierniewicach. Można je kupić za 3-5 zł w większości sklepów z zabawkami w kraju.
Tym razem toksyczne zabawki nie zostały wyprodukowane w Chinach, ale pod Częstochową.
Ftalany są używane w przemyśle do barwienia. Zgodnie z prawem unijnym, od 16 stycznia tego roku nie mogą być stosowane do produkcji zabawek dla dzieci do 14. roku życia, gdyż są dla nich szkodliwe niezależnie do ich ilości.
Producent tanich piłek, częstochowska firma Tomi, nie przejął się unijnym zakazem.
- Wyniki z laboratorium potwierdziły, że piłki zawierają 37 proc. ftalanów - mówi Wiesława Teluk, dyrektor skierniewickiego oddziału inspekcji handlowej. Sprawa produkcji toksycznych zabawek trafiła już do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz do prokuratury.
Właściciel firmy Tomi Tomasz Nowak z rozbrajającą szczerością tłumaczy, że używa ftalanów, żeby nie zbankrutować.
- Mógłbym sprowadzić substancję zastępczą z Zachodu. Wtedy jednak ceny moich piłek nie byłyby już atrakcyjne w porównaniu z chińskimi produktami - opowiada Tomasz Nowak.
Takimi wyjaśnieniami oburzony jest Główny Inspektorat Inspekcji Handlowej w Warszawie.
- Jeśli produkt zawiera zakazaną substancję, to nie został wyprodukowany zgodnie z wymogami, a więc musi natychmiast zniknąć z rynku - podkreśla Eugeniusz Cyra, dyrektor biura kontroli bezpieczeństwa produktów w Głównym Inspektoracie Inspekcji Handlowej.
- Jeśli producent po wszczęciu przez nas postępowania nie wycofa szkodliwego produktu, zrobimy to sami, wydając decyzję o wycofaniu piłek z obrotu - zapowiada Cyra.
Na razie jednak piłki można bez problemu kupić w hurtowniach i sklepach. Rodzice, którzy usłyszeli, że do produkcji piłek użyto zakazanej substancji, są przerażeni. - Wielokrotnie kupowałam je dzieciom - mówi Magda Łazęcka, skierniewiczanka, mama 2-letniego Mateusza. - Co teraz powinnam z nimi zrobić? - pyta.
Eugeniusz Cyra nie ma żadnych wątpliwości: - Trzeba je wyrzucić. Ftalany są szkodliwe. Szczególnie, że maluchy mogą wziąć zabawkę do ust.
* * * * *
Na co narażone jest dziecko?
Każdy rodzaj ftalanów, niezależnie od ich ilości, może być szkodliwy dla dziecka.
- Ftalany naruszają równowagę hormonalną, co prowadzi do uszkodzenia komórek jajowych u dziewczynek - tłumaczy Profesor Jan Ludwicki z Zakładu Toksykologii w Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie.
Badania toksykologiczne potwierdziły również, że substancja wykryta w dziecięcych piłkach produkowanych przez firmę spod Częstochowy może powodować u dzieci również choroby nowotworowe i choroby nerek. Ftalan można zastąpić droższym, ale bezpiecznym produktem o nazwie heksamoll.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?