Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy taki oddział szpitalny w Łodzi

Przemek Dana
Przemek Dana
W szpitalu im. Kopernika otwarto dzisiaj (4 stycznia) Oddział Transplantacji Szpiku i Intensywnej Chemioterapii. Dzięki temu chorzy nie będą już musieli jeździć do Katowic czy Warszawy.

Dotychczas w Łodzi i województwie wykonywano jedynie tak zwane przeszczepy autologiczne, w których to sam pacjent był dawcą. Metoda ta nie sprawdza się najlepiej w leczeniu na przykład białaczki. Tymczasem nowy oddział pozwoli w końcu na dokonywanie przeszczepów szpiku od członków rodziny, a w niedalekiej przyszłości nawet od osób niespokrewnionych. - Tego typu przeszczepy to nowe wyzwanie stojące przed lekarzami - mówił podczas otwarcia oddziału Wiesław Jędrzejczak, krajowy konsultant w zakresie hematologii. - W Polsce spada liczba narodzin, przez co rodziny są coraz mniejsze i liczba ewentualnych dawców w gronie najbliższych maleje.

Sterylność to podstawa

Oddział posiada 8 łóżek w ośmiu salach. Każda wyposażona jest w łazienkę, telewizor, stolik z krzesłami. - Pacjenci będą tutaj spędzać od 4 do 6 tygodni, dlatego staraliśmy się im zapewnić jak najlepszy standard - tłumaczy Agnieszka Wierzbowska z Kliniki Hematologii szpitala im. Kopernika.

To nie wyposażenie, które widać na pierwszy rzut okaz, świadczy jednak o nowoczesności oddziału. - Najważniejsze jest to, co zostało ukryte w ścianach i suficie - dodaje Wojciech Szrajber, dyrektor szpitala.

Chodzi przede wszystkim o urządzenia zapewniające sterylność. Zamontowano między innymi klimatyzację oczyszczającą powietrze ze wszystkich drobnoustrojów. Na wyposażeniu jest również aparatura diagnostyczna i lecznicza (m.in. przyłóżkowy aparat rentgenowski), by pacjentom zapewnić pełną opiekę, bez konieczności wychodzenia na inne oddziały.

Pacjenci i pieniądze zostaną na miejscu

Urządzenie oddziału kosztowało 6,5 mln zł, z czego 6 mln zł wyłożył Urząd Marszałkowski, a resztę dołożył szpital ze środków własnych. Dzięki niemu możliwe będzie docelowo przeprowadzanie około 50 przeszczepów szpiku rocznie od rodziny i dawców niespokrewnionych. - Na potrzeby Łodzi i regionu to powinno wystarczyć - mówi Wojciech Szrajber. - To dobra wiadomość nie tylko dla pacjentów, ale także dla łódzkiego NFZ, bo nie będzie już musiał płacić za tego typu zabiegi wykonywane poza województwem.

Dyrektor szpitala zapewnia, że to nie jedyne otwarcie nowego bądź odnowionego oddziału w tym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto