Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy dzień Explorers Festival za nami

mm
swiat-pod-stopami.eu
W środę, 16 listopada, rozpoczął się w Łodzi 13. Explorers Festival. W sali widowiskowej Politechniki Łódzkiej, gdzie odbywała się impreza, zebrało się kilkaset osób. Ci dla których nie starczyło foteli siedzieli na podłodze ale nikomu to nie przeszkadzało. Dla wszystkim bowiem najważniejsze było to aby tam być i wspólnie przeżywać te niesamowite historie opowiadane przez ludzi, którzy są dla nich często bohaterami.

Pierwszy dzień Festiwalu Gór rozpoczął się od projekcji filmu reżyserii Christopha Hoernera "Życie z fantazją". Widzowie mogli podziwiać narciarskie wyczyny dwóch Niemców, którzy jeździli w Alpach po trasach niewytyczonych i niezbyt bezpiecznych. Bohaterowie opowieści będą gośćmi Festiwalu w sobotę.

Kolejną częścią imprezy była prezentacja oraz opowieść Oli Rychlik i Artura Traczyka pt. "Świat pod stopami". Ci młodzi ludzie to uczestnicy poprzednich edycji Explorers Festival. Wcześniej bywali tam w roli widzów, a w środę sami wystąpili jako bohaterowie. Opowiadali o tym jak porzucili pracę w korporacji i w lipcu 2009 roku wyruszyli w podróż dookoła świata. Chcieli poznać ludzi żyjących w innych częściach naszego globu, przyjrzeć się ich codziennemu życiu, poznać inne kultury i zastanowić nad tym co jest tak naprawdę ważne. Najpierw opowiadali o podróży koleją transsyberyjską do Irkucka, o tym jak mile ich zaskoczyła, o atmosferze w pociągu, czystości wagonów i zadbanych dworcach. Mówili jak mieszkali w Mongolii na 30m2 z rodziną, która miała dwoje dzieci. Kolejnym punktem ich wyprawy były Chiny gdzie spędzili 3 miesiące. Nie znając języka ciężko było im tam funkcjonować ale posługując się na migi dali sobie radę. Zatrudnili się nawet, w roli nauczycieli języka angielskiego, w przedszkolu. Chcąc kontynuować podroż musieli bowiem także zarabiać. Następnie były Azja Południowo-Wschodnia, Indonezja, Australia i Nowa Zelandia. Wszędzie tam przeżywali niesamowite przygody, poznawali nowych ludzi, zdobywali doświadczenia pracując w różnych miejscach (bary, hotele). Są to przeżycia i wspomnienia, których nikt im nie odbierze, a na pewno każdy bardzo zazdrości. Przez cały czas trwania prezentacji wszyscy w skupieniu śledzili ich losy, a na koniec zgotowali im owacje.
Więcej można o nich poczytać na: http://www.swiat-pod-stopami.eu/

Trzecią i ostatnią częścią środowego Festivalu była projekcja filmu reżyserii Petera Firstbrooka "Zaginiony na Evereście". Była to rekonstrukcja wyprawy na Everest z 1924 roku oraz opowieść o poszukiwaniach i odnalezieniu ciała G. Mallory'ego. Widzowie byli pełni podziwu dla bohaterów, którzy kilkadziesiąt lat temu, bez sprzętu jaki teraz wydaje się obowiązkowy, oraz odpowiedniej odzieży zdobyli się na odwagę aby pokonać najwyższy szczyt świata.

Każdy uczestnik tej imprezy wychodził z sali Politechniki zadowolony, ale także spragniony kolejnych opowieści i wrażeń. Jest to bowiem taki festiwal, na którym nie tylko można zobaczyć ładne zdjęcia czy filmy ale również samemu się czegoś nauczyć. Dowiadujemy się nie tylko jak zdobyć wizę czy jakich potraw unikać w poszczególnych krajach ale także, a może przede wszystkim jak pokonać strach przed nieznanym. Bohaterowie tych opowieści oraz goście festiwalu mobilizują innych do spełniania marzeń, udowadniają, że często są one w zasięgu naszej ręki i nawet pieniądze nie muszą stanowić problemu.

Zobacz relację z drugiego dnia: 13. Explorers Festiwal: dzień drugi

Zobaczcie co jeszcze będzie na festiwalu: Explorers Festival w Łodzi

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto