13. Explorers Festiwal: dzień drugi

Opowieść Adama Wiśniewskiego o tym jak na rowerze przemierzył Amerykę Południowej wywarła na publiczności ogromne wrażenie. Szczególnie, ze Adam okazał się wspaniałym mówcą i swoją charyzmą oraz poczuciem humoru dodatkowo ubarwiał tą prezentację. Usłyszeliśmy o tym jak poznawał kulturę Inków i Azteków, jak w cztery osoby przemierzali Andy oraz jak wygląda życie w tej zamorskiej krainie. Pomimo ostrego klimatu wysokogórskiego i choroby wysokościowej z jaką musieli się zmagać to i tak pokochali to miejsce. To była już 3 tak duża wyprawa Adama. Z pierwszej, po Mongolii, wydał nawet książkę (rowerempisane.pl).

Jednośladami podróżowali także Robert Sirek i Mariusz Antonik, którzy na dwóch Hondach Africa Twin przemierzyli Syberię docierając nad Morze Ochockie. Na sali nie było osoby, której nie zaciekawiłyby opowieści o tym jak musieli zmagać się z rosyjską "grawiejką" czy ukraińskimi milicjantami. Oni zaś cały czas podkreślali, że wszelkie niedogodności były niczym w porównaniu z widokami jakie ujrzeli, ludźmi jakich poznali na szlaku oraz satysfakcją z dotarcia do Magadanu w Górach Kołymskich.

Jako ostatnia, czwartkowego wieczoru, zaprezentowała się Ines Part z Niemiec, wielokrotna mistrzyni we wspinaczce skałkowej. Opowiedziała ona o swoich mrożących krew w żyłach wyprawach. Ines jakiś czas temu zakochała się we wspinaczce w lodzie, która pomimo niezwykłej trudności, dostarcza jej niesamowitych przeżyć i satysfakcji. Wspinała się po lodospadach Szkocji, Kanady czy Nepalu. Zdjęcia obrazujące wyprawy i ludzi jakich spotkała zrobiły na zgromadzonej publiczności olbrzymie wrażenie.

Przeczytaj jak było w środę: Pierwszy dzień Explorers Festival za nami

Bardzo ważną cechą Explorers Festivalu jest to, że każdy może osobiście porozmawiać z podróżnikami opowiadającymi o swoich wyprawach. Pomiędzy występującymi gośćmi, a publicznością nie ma żadnych barier.

Zobacz co dalej będzie się działo na festiwalu: 13. Explorers Festival w Łodzi