Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Piece of heART" - artystyczne zakończenie akcji [zdjęcia]

marta_hodon
marta_hodon
Wczoraj (29 lipca) od godziny 16:00 do 17:00 na Rynku Manufaktury odbyła się aukcja artystycznych rękodzieł uczestników projektu "Piece of heART".

Głównym celem Giełdy Sztuki było zebranie funduszy na pomoc powodzianom. - Postanowiliśmy, że uwieńczeniem naszego projektu będzie giełda, w której wszystko to, co stworzyli nasi uczestnicy w trakcie warsztatów sprzedamy, a zysk przekażemy osobom, które ucierpiały podczas tegorocznych powodzi - tłumaczy Rafał Tryścień z Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Artystyczne dzieła wzbudziły zainteresowanie przede wszystkim u pań. - Największą popularnością cieszyły się kolczyki i torby, widać prace uderzyły przede wszystkim w damską publiczność, dzięki czemu sprzedaliśmy jedną trzecią rzeczy - opowiada Katarzyna Kostrzewa z NZS. -  Część prac dostały dzieci z łódzkich świetlic środowiskowych. Zysku jeszcze nie zdążaliśmy policzyć - wyjaśnia.

Druga edycja**"Piece of heART"**

To już druga edycja projektu, którego pomysłodawcą jest Niezależne Zrzeszenie Studentów. Stawiają na współpracę z innymi krajami, która jest kolejnym atutem Łodzi w staraniach o tytułEuropejskiej Stolicy 2016. - W tym roku postawiliśmy na kulturotwórcze relacje między Łodzią, a innymi krajami - mówi Rafał Tryścień. - Możemy nawzajem poznać swoje kultury i pokazać obcokrajowcom nasze piękne miasto. Najlepsze jest to, że zrobiliśmy także coś dobrego dla innych, dzięki naszej giełdzie sztuki. Poza tym mamy wiele niesamowitych wspomnień i nie da się opisać słowami tego uczucia, które nam teraz towarzyszy, ale jest jak najbardziej pozytywne - zaznacza Tryścień. Organizatorzy ubolewają, że młodzież z Białorusi nie mogła przyjechać.  W akcji udział wzieli goście z Francji, Litwy, Izraela i Gruzji.

Podsumowanie wyjazdu

W Manufakturze podczas giełdy zorganizowano także gry i zabawy, które prowadzili organizatorzy z Łodzi, oraz zagraniczni goście. - Dzisiejsze godziny, to podsumowanie całego wyjazdu - wyjaśnia Agata Felczyńska z NZS. - Naszym gościom najbardziej podobała się współpraca z dziećmi ze świetlic środowiskowych, fakt że mogą zrobić coś dobrego dla innych. To dało im niesamowitą radość i okazało się, że nie jest to tylko wyjazd rekreacyjny - przekonuje Felczyńska. Uczestnikom w Łodzi najbardziej podobała się Biała Fabrykai ulica Piotrkowska. Niezapomnianym wspomnieniem dla organizatorów była organizacja pożywienia, a dla gości nauka języka polskiego. - Pożywienie, to dopiero było wyzwanie - wspomina Tryścień. - Z Izraela przyjechało 5 osób, więc musieliśmy zamówić dania koszerne. Jedna osoba to muzułmanin więc kolejny, inny zestaw żywieniowy. Polscy studenci starali się nauczyć gości polskiego zdania "Chrząszcz brzmi w trzcinie". - Nie obyło się bez sporej dawki śmiechu - wspomina Tryścień.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto