Orlikowa Liga na siedem

Artykuł sponsorowany
To nic, że najwyższą oceną w szkołach jest szóstka. Młodzież startująca w Orlikowej Lidze oceniała zawody na siódemkę. Było też tyle finałów...

Marka Orlikowa Liga Mistrzów wciąż zyskuje na popularności. Przypominamy, że w roku 2013 te masowe zawody dla młodzieży Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego organizował już po raz piąty. Rozgrywki odbywały się na 179 Orlikach naszego województwa. Za każdym razem zwiększała się liczba uczestników i nakładów finansowych. Samorząd Województwa Łódzkiego w ramach otwartych konkursów ofert przeznaczał następujące środki finansowe na organizację Orlikowej Ligi Mistrzów: rok 2011 - 291.200 zł, a w 2013 roku - 342.900 zł.

W pierwszej edycji w 2010 roku rozegrano tylko Orlikową Ligę Mistrzów w piłce nożnej z finałem w Łodzi. W 2011 i 2012 młodzież grała w piłkę nożną (finały odpowiednio w Łodzi i Rawie Mazowieckiej), ręczną (w Konstantynowie), siatkówkę (w Bełchatowie i Łodzi) oraz koszykówkę (w Pabianicach). W 2012 roku doszły dwie nowe konkurencje: skok wzwyż w Aleksandrowie oraz rugby w Łowiczu, planowo odbyły się finały piłki ręcznej w Konstantynowie, piłki nożnej w Buczku i Czestkowie, siatkówki w Bełchatowie i koszykówki w Pabianicach. Wreszcie w 2013 roku lista finałów osiągnęła magiczną liczbę siedem, bowiem rodzina Orlikowej Ligi Mistrzów powiększyła się o tenis (z finałami w Łodzi). Wzwyż młodzi Orlikowcy skakali tym razem w Pęczniewie, w ręczną grali w Konstantynowie, w nożną w Zgierzu, w siatkówkę w Bełchatowie, w koszykówkę w Pabianicach, a w rugby w Sieradzu.

Wymieniliśmy tylko miasta organizujące finały Orlikowej Ligi Mistrzów, ale wcześniejsze etapy rozgrywane były dosłownie wszędzie. I wszędzie spotykały się z ogromnym zainteresowaniem także władz miast i gmin.
Nagrody najlepszym zawodnikom w większości wręczał marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień. Doceniał rangę Orlikowej Ligi Mistrzów, która stała się bardzo rozpoznawalną marką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto