Organika Budowlani Łódź – PTPS Piła 3:1

Mecz zaczął się bardzo dynamicznie, zawodniczki z Piły z biegiem czasu zdobywały przewagę nad drużyną Organiki i dopiero po pierwszej przerwie technicznej, zaczęły odrabiać utracone punkty.

Emocjonujący start

Trener łódzkich siatkarek - Wiesław Popik musiał udzielić swoim podopiecznym cennych wskazówek podczas przerwy technicznej, gdyż mimo ciężkiej sytuacji zawodniczki Organiki zdobyły przewagę nad PTPS Piłą i wygrały pierwszy set, który można nazwać niekończącym się starciem - 35:33

W drugim secie łódzkie zawodniczki zaprezentowały się już dużo lepiej - od samego początku, aż do końca seta utrzymywały się na prowadzeniu. Pod koniec tej części rozgrywki, drużyna z Piły zaczęła doganiać Organikę, serwując kibicom niezapomniane, emocjonujące widowisko, lecz to nie pokrzyżowało planów podopiecznym Wiesława Popika i ostatecznie zawodniczki z Łodzi wygrały set 25:20

Niespodziewany obrót sytuacji

W trzecim secie Organika dominowała na boisku i wydawało się, że będzie to już koniec konfrontacji, lecz w połowie tej części rozgrywki zawodniczki z Piły zmobilizowały się i objęły prowadzenie, które utrzymały już do końca, wygrywając set 25:22

Wyrównana końcówka

Ostatnia część meczu była bardzo zacięta i obfitowała w przerwy techniczne. Na początku prowadzenie objęła drużyna gości, lecz zawodniczki Organiki zmotywowane na myśl o tak bliskim wejściu do półfinału wyciągnęły ręce po zwycięstwo i ustanowiły wynik seta na 27:25.

Drużynie z Łodzi brakuje jeszcze jednego zwycięstwa do zakwalifikowania się do półfinału.

Organika Budowlani Łódź – PTPS Piła 3:1 (35:33, 25:20, 22:25, 27:25)

Czytaj także:
- Organika: Sadzyński podziękował siatkarkom za Puchar Polski
- Organika wygrywa na koniec
- Ceenna wygrana Organiki