Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oratorium Dance Project w łódzkim klubie Wytwórnia

Małgorzata Mijas
Młodzi ludzie bardzo pracowicie przygotowują się do premiery widowiska
Młodzi ludzie bardzo pracowicie przygotowują się do premiery widowiska fot. www.odp.photomafia.pl
Do projektu, o nazwie Oratorium Dance Project, zaproszono młodzież ze środowisk zagrożonych wykluczeniem społecznym. Ponad setka ludzi pod opieką profesjonalistów w ciągu kilku tygodni tworzy profesjonalny spektakl taneczno-muzyczny. Wspomagać ich będą Orkiestra i Chór Filharmonii Łódzkiej.

Pracy z nimi podjęli się znakomity amerykański choreograf Robert Hayden i brytyjska grupa Earthfall Dance Limited, którzy zajęli się przygotowaniem części tanecznej spektaklu. Całość wspiera Stowarzyszenie Teatralne Chorea we współpracy z Filharmonią Łódzką i niezależnymi łódzkimi artystami. Założeniem projektu było zaangażowanie młodzieży, która na co dzień nie ma kontaktu ze sztuką, tańcem, śpiewem, której trudna sytuacja rodzinna i materialna odbiera możliwość rozwoju. Młodzieży "trudnej", która często z tego powodu jest spychana przez otoczenie na margines, do której dotarcie i zmobilizowanie wydaje się niemożliwe.

Ale udało się. Od marca tego roku prowadzono w różnych placówkach na terenie województwa warsztaty mające na celu sprawdzenie predyspozycji młodzieży oraz wyłonienie tej jej części, która zgodzi się na uczestnictwo w przedsięwzięciu. W połowie października rozpoczęły się pierwsze próby. Niecałe dwa miesiące to mało czasu na nauczenie się od podstaw ruchu scenicznego, czy śpiewu, ale dzięki ciężkiej pracy, zaangażowaniu młodzi ludzie mają szansę stworzyć coś niezwykłego.

- Większość z nich już teraz jest przekonana o tym, że siedzą w pociągu, który się nie zatrzyma. Jeśli zrezygnują, będą musieli z tego pociągu wyskoczyć- zapewnia Robert Hayden. Ci, co zostaną, zatańczą i zaśpiewają do specjalnie skomponowanej na tę okazję muzyki. Autorami Oratorium Antyk/Trans/ Orchestra są Tomasz Krzyżanowski i Maciej Maciaszek, kompozytorzy na co dzień związani z Teatrem Chorea.

Charakter projektu był nowością dla wszystkich. Jego uczestnicy twierdzą, że nie mogli przewidzieć dokąd zaprowadzi ich ten proces. Istotą było wyzwolenie w młodych ludziach emocji, pokazanie im, że są inne sposoby uczenia się, niż tylko poprzez relację nauczyciel-uczeń, która z góry zakłada pewien dystans.

- Gdy wszedłem do sali, w której czekała młodzież, nagle wszyscy osłupieli, stanęli wyprostowani jak w wojsku, zestresowani - opowiada główny choreograf projektu. - Poprosiłem ich, by usiedli i odwrócili się w stronę okna, a na koniec każdemu z nich spojrzałem głęboko w oczy, żeby tam znaleźć odpowiedź na pytanie, czy chcą się zaangażować w projekt.

Według Haydena, dotarcie do każdej osoby jest najważniejsze. Bo w tym projekcie nie chodzi o to, co się umie, czy jest się w tym dobrym, ale o to, kim się jest i ile można z siebie dać. Od pierwszych dni pojawiały się momenty załamania, sytuacje kryzysowe, problemy z koncentracją, ze zrozumieniem własnego ciała. Ale wola walki i determinacja były ważniejsze. Na spotkaniach nie było pocieszania, głaskania po głowie, czy faworyzowania. Każdy był równy.

- Nie byłem tam po to, by trzymać ich za rękę, bo muszą nauczyć się konfrontować ze sobą, ale jednocześnie czuć wsparcie z zewnątrz - dodaje Hayden. - Początki były trudne. Młodzi ludzie musieli się otworzyć i spróbować, czy potrafią dotrzeć do źródła w sobie, do emocji, do intelektu. Najlepszym na to sposobem była zabawa i dużo ruchu. Chciałbym, żeby dzięki projektowi potrafili stanąć twardo na ziemi, mając jednocześnie głowę w chmurach. Jeśli to się uda, to będzie sukces.

Mateusz Cieślak, pomysłodawca i koordynator projektu, podkreśla, że najważniejszy jest proces. - Każdy z nich przechodzi go inaczej i w innym czasie dotrze do nich, jaką szansę dostali i co się w ich życiu zmieniło - uważa.

Przed uczestnikami ostatnie próby i ten najważniejszy moment, kiedy wszystkie grupy staną na scenie i po raz pierwszy ożywią gestem i głosem opowieść o nich samych. Efekt będzie można obejrzeć 8 i 9 grudnia w klubie Wytwórnia.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto