| To nie pierwsza kradzież na dziecięcym oddziale onkologicznym w Łodzi |
Do kradzieży doszło w środę (2 marca) około godziny 14. 33-letni mieszkaniec Olkusza (woj. małopolskie) wszedł na szpitalny oddział onkologii i wykorzystał fakt, że dwie małe pacjentki wraz z opiekunkami były na świetlicy, a ich sala otwarta. Splądrował pomieszczenie i skradł dwa laptopy o łącznej wartości około 4 tysięcy złotych. Komputery ukrył w plecaku i próbował szybko, acz niepostrzeżenie opuścić oddział.
Fakt kradzieży stwierdziła jedna z poszkodowanych i wszczęła alarm. - 40-letni mieszkaniec Łodzi usłyszał z korytarza krzyki "łapać złodzieja" - relacjonuje Magdalena Zielińska z łódzkiej policji. - Mężczyzna odwrócił się i zauważył uciekającego w stronę drzwi wejściowych osobnika. Niewiele myśląc łodzianin rzucił się w pościg za biegnącym, a wraz z nim kilka innych osób. Dzielny 40-latek dogonił uciekającego i wspólnie z innymi powalił go na ziemię i obezwładnił - dodaje Zielińska.
Na miejsce wezwano policję. Mężczyzna nie miał dokumentów i początkowo przedstawił się pod fałszywym nazwiskiem, ale w czwartek policjanci ustalili jego prawdziwe dane. 33-latek z Olkusza był poszukiwany od roku, kiedy uciekł z zakładu karnego, w którym odbywał karę pozbawienia wolności również za kradzieże.
Policjanci ustalili, że podejrzany ma na swoim złodziejskim koncie jeszcze kilka innych kradzieży dokonanych na oddziale onkologii dziecięcej. Od lipca 2010 roku skradł 5 laptopów i 1 telefon komórkowy. Śledczy przypuszczają, że mógł okradać również szpitale i hospicja w Krakowie i Wrocławiu.
33-latek usłyszał już zarzuty kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej o
Zobacz też na MM Łódź
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
