| Protest właścicieli ogródków na Piotrkowskiej. Żądają dymisji menadżera ulicy |
Za około dwa miesiące staną ogródki na ulicy Piotrkowskiej. Jest to ostatni sezon kiedy w spokoju zasiądziemy pod parasolem. Hanna Zdanowska, prezydent miasta chce, by od przyszłego roku na Piotrkowskiej został przywrócony ruch samochodów, a ogródki przeniosły się na chodnik. Czy tak będzie, na najbliższej sesji zadecyduje Rada Miejska.
Jest to też ostatni rok kiedy swoje ogródki wystawią restauratorzy, którzy nie mają wejść do lokali przy głównym deptaku miasta.
Właściciel Pubu Biblioteka mieszczącego się na rogu ulic Kościuszki i Struga, po raz ostatni wybuduje ogródek na Piotrkowskiej. Jeśli od przyszłego roku nie będzie mógł rozstawić się z parasolami, prawdopodobnie zamknie lokal na czas wakacji. - Ludzie wyjeżdzają, w lokalu zarobić można tylko w niektóre weekendy, dlatego jeśli nie postwie ogródka, będę zmuszony zamknąc pub - tłumaczy Łukasz Rojewski, właściciel Biblioteki.
Podobnego zdania jest Agata Osińska z restauracji Kamea. Lokal mieści się w bramie przy Piotrkowskiej. - Ogródek to jest jedyna wakacyjna możliwość zarobku - mówi restauratorka. - Możliwość stawiania ogródków tylko przez lokale z wejściem od ulicy nie jest dobry - ocenia.
W tym roku**zmian w wyglądzie ogródków nie będzie**. Działać będą jeszcze wdług zeszłorocznego regulaminu funkcjonowania ogródków. Na Piotrkowskiej tak jak w ubiegłym roku, zobaczymy lekkie konstrukcje z parasolami. Nie będą miały masywnych elementów ani podłóg.
Czytaj więcej o tym co dzieje się na
ulicy PiotrkowskiejZobacz też na MM Łódź
| Przewodnik imprezowy | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
