Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ofiara sama ujęła napastnika i oddała go w ręce policji

Ewelina Murzicz
Ewelina Murzicz
Obrabowany 46-letni łodzianin nie powiadomił o kradzieży policji, dopiero kiedy sam ujął sprawcę oddał go w ręce funkcjonariuszy prawa.

Do zdarzenia doszło w lipcu ubiegłego roku. Poszkodowany siedział na ławce w parku. W pewnej chwili podeszło do niego dwóch mężczyzn, zaczęli go bić, po czym ukradli mu dokumenty i 1000 zł. Ofiara była pod wpływem alkoholu, więc nie zgłosiła się na policję.

Schwytał napastnika rok po kradzieży

Jednak kilka dni temu (17 września) 46-latek idąc ulicą codzienną zauważył napastnika, który obrabował go rok temu. Złapał złodzieja i oddał w ręce policji. Schwytany mężczyzna ma 33 lata i by i był już wcześniej poszukiwany za kradzieże. Mężczyzna przyznał się do rozboju, zeznał też, że rok temu towarzyszył mu 34-letni kolega, który zmarł kilka miesięcy temu.

Zatrzymany ma na swoim koncie kilkadziesiąt kradzieży i włamań do samochodów w okolicy szpitala Matki Polki i ronda Lotników Lwowskich. Włamał się także do kilku altanek działkowych w rejonie ulicy Pryncypalnej, Jarosławskiej i Tuszyńskiej skąd zabrał narzędzia ogrodnicze. 33-latek został wczoraj przesłuchany przez prokuraturę, wkrótce zostaną postawione mu zarzuty. Za popełnione czyny grozi mu kara do 12 lat więzienia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto