MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie spanikowała i szybko odzyskała torebkę

Przemek Dana
Przemek Dana
Dzięki zimnej krwi łodzianki i szybkiej interwencji policji udało się we wtorek zatrzymać dwóch mężczyzn, którzy ukradli jej torebkę z rzeczami o wartości 1,5 tys. zł.

Do zdarzenia doszło we wtorek 23 marca. - Do wracającej z pracy do domu kobiety podeszło na ulicy Cieszyńskiej dwóch mężczyzn - relacjonuje mł. asp. Adam Kolasa. - Jeden z nich złapał za torebkę i próbował ją wyrwać kobiecie z rąk. Niewiasta zaczęła wzywać pomocy. Wówczas drugi z napastników popchnął ją i próbował uderzyć pięścią. Wtedy kobieta puściła torebkę, a mężczyźni zaczęli uciekać w stronę garaży przy ulicy Jana Pawła II.

Nie odpuściła

Traumatyczne wydarzenia nie wytrąciły jednak kobiety z równowagi. Szybko podbiegła do parkującego samochód mężczyzny. Poprosiła, aby wezwał policję, która pojawiła się na miejscu już po chwili. Pokrzywdzona wsiadła do radiowozu i wspólnie z funkcjonariuszami zaczęła poszukiwania sprawców. - Szybka reakcja stróżów prawa zaowocowała już po kilku minutach zauważeniem postaci odpowiadających rysopisowi - dodaje Adam Kolasa. - Mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni interwencją policjantów. Od razu zostali rozpoznani przez pokrzywdzoną. Wywiadowcy przeszukali napastników i znaleźli przy nich skradziony chwilę wcześniej telefon komórkowy i pieniądze.

Telefon... w majtkach

Najdłużej zajęło policjantom odnalezienie skradzionego telefonu. Jeden ze sprawców ukrył go bowiem... w majtkach. W rozmowie z policjantami sprawcy przyznali się do dokonania rozboju. Oświadczyli również, że skradziona torebkę przeszukiwali podczas ucieczki i zabrali z niej telefon i pieniądze. Samą zaś torbę wyrzucili. Policjanci dokonali jeszcze sprawdzenia potencjalnej drogi ucieczki sprawców, jednak nie udało się odnaleźć wspomnianej torebki. Zatrzymani to łodzianie w wieku 22 i 24 lata. Obaj w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. 22-latek miał promil, a jego starszy kolega 1,34 promila alkoholu w organizmie. W przeszłości starszy ze sprawców miał konflikt z prawem. Odpowiadał za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty. Grozi im nawet 12 lat więzienia.

Czytaj także:
- Pożar na Przybyszewskiego - zginął człowiek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto