| W nowym terminalu zorganizowano już dzień otwarty dla łodzian - zobacz zdjęcia |
Otwarcie dzisiaj (6 czerwca) terminala nr 3 dla pasażerów nie oznacza jednak, że przestał już działać terminal nr 2. - Ruch do nowego terminala będziemy przenosić sukcesywnie - mówi Ewa Bieńkowska, rzeczniczka łódzkiego lotniska. - Chcielibyśmy, by obsługiwał on wszystkie loty do końca czerwca, ale to może potrwać nawet dwa miesiące - dodaje Bieńkowska.
Przez pierwsze dni w nowym terminalu obsługiwani będą tylko pasażerowie porannych lotów do Gdańska oraz kibice, którzy przylecą do Łodzi. Później będą stąd odlatywać wszyscy pasażerowie linii OLT Express, następnie linii Wizz Air, a na końcu Ryanaira.
Bo chociaż nowy terminal już działa, nie wygląda on jeszcze tak, jak powinien. Nieczynne są póki co wszystkie sklepy, brakuje nawet automatu do kawy czy zimnych napojów. - Jeśli ktoś pyta się o automat z kawą, to odsyłam do terminala nr 2 - przyznaje pan Piotr, który pracuje w punkcie informacji.
W tym momencie nie są nawet wynajęte wszystkie miejsca, w których powstać mają kawiarnie, restauracje czy sklepy. Procentowo najwięcej lokali wynajętych jest w strefie wolnocłowej. Lotnisko ogłosi wkrótce kolejny przetarg na wolne pomieszczenia.
Póki co brakuje też oznakowania prowadzącego do terminala. Przed dzisiejszym odlotem po lotnisku krążyli nawet taksówkarze, którzy dopytywali się, skąd mają zabierać klientów. Przy terminalu nr 2 czekali też pracownicy lotniska, którzy busem przewozili pod nowy terminal zbłąkanych pasażerów.
 |  |  |
Terminal nie musi być na tip-top
Te wszystkie niedogodności nie przeszkadzały jednak dzisiaj osobom odlatującym do Gdańska. - Terminal może nie jest największy, ale gustowny - przyznała Anna Sarnowska, która leciała nad morze do swoich córek. - To są początki i takie niedociągnięcia się wybacza. Nie wszystko musi być od razu na tip-top - dodawał mąż Witold.
Dobre wrażenie wywarł nowy terminal także na tych, którzy przylecieli z Gdańska do Łodzi. - Pachnie świeżością - oceniła Joanna Kieko. - Jestem mile zaskoczony, bo dawno nie byłem na łódzkim lotnisku. Może ten terminal nie jest tak duży i nowoczesny, jak w Gdańsku, ale myślę, że łodzianie nie będą mieli się czego wstydzić - mówił Radek Srokowski.
W sumie przez terminal przewinęło się dzisiaj 70 pasażerów - 36 przyleciało, a 34 odleciało do Gdańska.
Czytaj więcej o
lotnisku w Łodzi:
Od 29 października polecimy z Łodzi do Kopenhagi z linią SAS
OLT Express: wracają loty do Wrocławia, znikają do Krakowa
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
