18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minister Kwiatkowski uczył licealistów w Łodzi podstaw prawa (ZDJĘCIA)

Maciej Kałach
Kwiatkowski ostrzegł, że ma tremę, ale szybko ją pokonał
Kwiatkowski ostrzegł, że ma tremę, ale szybko ją pokonał Krzysztof Szymczak
Mówił o "przysłowiowym skręcie", a za "swojego konika" uznał otwieranie zawodów prawniczych. W I i XXXIII Liceum Ogólnokształcącym w Łodzi lekcję podstaw prawa poprowadził Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości.

W zajęciach uczestniczyli trzecio- i drugoklasiści, wszyscy w mundurkach, które są tradycją najlepszego ogólniaka w regionie.

Po lekcji z ministrem uczniom pozostały podręczniki z autografem gościa, m.in. "Będę świadkiem w sądzie" oraz "Sprawy karne".

- Mam nadzieję, że z tego drugiego nie będziecie musieli korzystać - mówił Kwiatkowski. Jego wizyta to zapowiedź realizacji rządowego programu, który zimą obejmie wszystkie szkoły ponadgimnazjalne w Łodzi. Specjalne lekcje poprowadzą radcy prawni. Jeśli zimowy pilotaż się powiedzie, podstawy prawa będą poznawać uczniowie w całej Polsce.

W czwartek Kwiatkowski omawiając kary za przestępstwa objaśniał zasady stosowania nadzoru elektronicznego, czyli tzw. elektronicznych obroży, na przykładzie perypetii Romana Polańskiego. Oznajmił też, że nie chce zakładów karnych pełnych młodych ludzi zatrzymanych za "przysłowiowego skręta".

- Oczywiście, jestem przeciwnikiem substancji odurzających, ale są okoliczności, przy których powinno się odstępować od wymierzania kary za posiadanie drobnej ilości narkotyków - mówił Kwiatkowski, objaśniając sens zmian w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, które zaproponował jego resort.

Minister po wizycie w I LO, musiał śpieszyć się na podobną lekcję w XXXIII LO, więc zdążył odpowiedzieć tylko na kilka uczniowskich pytań. Zagadnięty o prace nad większą dostępnością do prawniczych zawodów, odparł, że za jego kadencji na wszystkie aplikacje dostaje się rocznie prawie 11 tys. absolwentów prawa.

- Podczas gdy za jednego z poprzedników, który biegał ze sztandarem otwartości zawodów prawniczych, na aplikacje dostało się ledwie 400 osób - mówił Kwiatkowski, nawiązując do czasów Zbigniewa Ziobry.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto