Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz: Trener jest jak piłka - raz kopną ciebie, raz ty kopniesz

Paweł Hochstim
Tomasz Wieszczycki (od prawej) jest przekonany, że Michał Probierz wprowadzi lepszą jakość do gry piłkarzy ŁKS
Tomasz Wieszczycki (od prawej) jest przekonany, że Michał Probierz wprowadzi lepszą jakość do gry piłkarzy ŁKS Krzysztof Szymczak
Michał Probierz, który będzie już trzecim trenerem ŁKS w tym sezonie, zastąpił Dariusza Bratkowskiego. Pod wodzą Bratkowskiego ŁKS jeden mecz zremisował i trzy przegrał. Probierza to nie martwi. - Podobną sytuację miałem na początku w Białymstoku, więc znam to - mówi.

W ŁKS są ludzie, którzy chcą, żebym z nimi pracował. Uznałem, że takim ludziom warto pomóc - mówi nowy trener ŁKS Michał Probierz. Były szkoleniowiec m.in. Widzewa i Jagiellonii Białystok związał się z łódzkim klubem kontraktem do końca przyszłego sezonu.
- Czeka mnie trudne zadanie. ŁKS na dziś jest ostatni, a moim celem jest, żeby jak najszybciej wydostać się ze strefy spadkowej, a później, krok po kroku iść w górę - mówi Probierz.

Asystentem Probierza zostanie Bartłomiej Zalewski, który współpracował z nim w Jagiellonii Białystok. Nie będzie zmiany na stanowisku trenera bramkarzy, którym będzie Grzegorz Kurdziel. Krzysztof Adamowicz pozostał w sztabie szkoleniowym.

Szef departamentu sportu w ŁKS Tomasz Wieszczycki twierdzi, że z Probierzem dogadał się bardzo szybko. - W sumie wszystko trwało jeden dzień. Podjęliśmy decyzję o rozstaniu z trenerem Bratkowskim dopiero w ostatnich godzinach - mówi.

Wieszczycki przyznał, że powierzenie drużyny Bratkowskiemu było błędem, ale dodał, że był to "błąd kalkulowany". - Zasłużył na tę szansę. Może było to trochę na wyrost, może tę szansę dostał za szybko. Ale uważam, że może w przyszłości być bardzo dobrym trenerem - dodaje, choć nie zgadza się z opinią, że Bratkowski powinien zostać zwolniony zaraz po meczu z Legią. - Musieliśmy spokojnie przemyśleć wszystkie za i przeciw - tłumaczy. - Aż przyszedł czas, podjąć męską decyzję.

Oficjalnie pracę w ŁKS Probierz rozpocznie we wtorek. Poniedziałkowy trening został odwołany, a piłkarze przechodzili badania wydolnościowe. Nowy szkoleniowiec nie zamierza spotkać się z Bratkowskim, by porozmawiać o drużynie. - Nie spotkamy się, bo co ja mu mam powiedzieć? Sorry? Życie trenera jest jak piłka, raz kopną ciebie, raz kopniesz ty. Chcę powiedzieć, że bardzo cenię jego pracę, bo awans do ekstraklasy był wielkim sukcesem - dodaje Probierz.

Czy nowy trener ma szansę na kolejne wzmocnienia drużyny? Okienko transferowe się zamknęło, ale nadal można zatrudniać piłkarzy z kartami na ręku. - Michał ma rozeznanie i może uda nam się jeszcze kogoś pozyskać. Choć trzeba przyznać, że trudno jest znaleźć dobrego piłkarza, który dzisiaj nie jest związany z żadnym klubem kontraktem - mówi Wieszczycki.

Zadeklarował, że w następnym okresie transferowym będzie współpracował z Probierzem przy transferach.

- Michał ma bardzo dobre rozpoznanie i będzie nam łatwiej wyszukiwać piłkarzy nadających się do drużyny - wyjaśnia Wieszczycki. - Nie będziemy sprowadzać piłkarzy, których trener nie będzie chciał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto