W tym sezonie piłkarskiej Ekstraklasy na stadionie Widzewa Łódź grali już: Mistrz Polski Lech Poznań, wicemistrz Wisła Kraków, czy mająca wielkie aspiracje Polonia Warszawa. Jutro (15 października) Widzewiacy podejmą 11. zespół tabeli, ale dla kibiców to właśnie mecz z Legią Warszawa będzie najważniejszym w tym sezonie ligowym. Fani na każdym kroku przypominają wielkie zwycięstwa na Łazienkowskiej w Warszawie w latach 1996 i 1997, po których piłkarze Widzewa Łódź cieszyli się z Mistrzostw Polski. Jednakże takiej stawki jutrzejszy mecz nie będzie miał.
O co zatem będą grać piłkarze Widzewa i Legii? - O trzy punkty - zapowiada tradycyjnie trener Andrzej Kretek. Jednak oprócz punktów, ważne będzie uradowanie kibiców i przełamanie fatalnej serii. Widzewiacy w trzech ostatnich spotkaniach z Legią na własnym boisku nie zdobyli nawet bramki przegrywając za każdym razem po 0:1.
Jeszcze dłużej łodzianie nie wygrali z Legionistami przy al. Piłsudskiego. Ostatni triumf Widzewiacy odnieśli ponad 10 lat temu (15 kwietnia 2000 r.), kiedy to po golu Dariusza Gęsiora w 90. minucie meczu zwyciężyli 3:2. Trener Kretek woli jednak nie patrzeć wstecz, tylko do przodu. - Najważniejsze jak zagramy jutro - przyznaje.
Istotne jest także, to czy warszawianie wykorzystali należycie dwutygodniową przerwę na mecze reprezentacji. Jeśli nie, to skoncentrowani Widzewiacy mogą zdemolować rywala, a jeśli tak, to kibice mogą się spodziewać ciekawego widowiska, szybkiej gry i wielu emocji.
Mecz Widzewa Łódź z Legią Warszawa rozpocznie się jutro (15 października) o godzinie 20. Relację na żywo będzie można śledzić na portalu Moje Miasto Łódź.
Czytaj także:
- Koniec ŁESK, nadchodzi łódzka rewolucja kulturalna
- Koszykówka: Porażka koszykarek Widzewa Łódź w Gorzowie Wielkopolskim
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?