Mecz Orzeł - Rybnik sędziuje Wojaczek

Każdy fan speedwaya przyzna, że wbrew pozorom dobry żużlowy sędzia podwyższa poziom widowiska, zły jest w stanie zniweczyć wysiłek ryzykujących życie zawodników.

Sędzia prezes Marek Wojaczek w swej bogatej karierze też miał takie żużlowe wiraże i zakręty. W 2008 roku pół żużlowej Grand Prix chciało go powiesić, a pół zesłać na banicję, jak nie przymierzając Artura Boruca po meczu z Irlandią Północną w Belfaście. Sędzia Wojaczek podczas półfinałowego wyścigu Grand Prix w Cardiff niesłusznie wykluczył Duńczyka Bjarne Pedersena, który zwyciężył w turnieju zasadniczym. Wojaczek wywołał wojnę na torze, której sam padł ofiarą. Został bowiem wykluczony z prowadzenia zawodów rangi Grand Prix do końca tamtego sezonu.

Jesteśmy jednak przekonani, że to nie Marek Wojaczek, ale żużlowcy będą głównymi aktorami niedzielnej premiery.

Przypominamy awizowane składy: RKM ROW Rybnik - 1. Andriej Karpow, 2. Jesper B. Monberg, 3. Roman Chromik, 4. Rory Schlein, 5. Antonio Lindbaeck, 6. Mateusz Domański. Orzeł Łódź - 9. Daniel Jeleniewski, 10. Piotr Dym, 11. Mateusz Szczepaniak, 12. Łukasz Jankowski, 13. Rafał Trojanowski, 14. Adrian Osmólski.

Kibice Orła w sobotę o godz. 14 będą mogli spotkać się ze swoimi idolami na specjalnym pokazie organizowanym na patio Portu Łódź. Trzy godziny przed niedzielnym meczem ekipa Orła uczestniczyć będzie w mszy w archikatedrze. Tam też poświęcone zostaną motory naszych zawodników.

A później fani pójdą na mecz. Bilety kosztują 20 zł, a program 5 zł. Młodzież do lat 14 zawody obejrzy darmo. Koszt karnetu na wszystkie mecze ligowe i dwa turnieje indywidualne wynosi 150 zł. W kasach będzie można kupić flagi z logo Orła za 15 zł.

Organizatorzy meczu czekają też na motocyklistów, którzy chcą zaprezentować swe stalowe maszyny przed meczem. Mają wstęp, pardon, wjazd bezpłatny.