Marszałek Witold Stępień - Wszyscy są zwycięzcami

Artykuł sponsorowany
Z Witoldem Stępniem Marszałkiem Województwa Łódzkiego rozmawia Dariusz Kuczmera

To szczególny czas, bowiem w sobotę zakończyła się piąta edycja Orlikowej Ligi Mistrzów turniejem rugby tag w Sieradzu, a w niedzielę biegiem w Uniejowie zakończył się cykl biegów o Puchar Marszałka Województwa Łódzkiego. Obie organizowane pod Pańskim patronatem sportowo-rekreacyjne imprezy okazały się sukcesem...
To był sportowy weekend dla różnych pokoleń od najmłodszych grających w rugby po seniorów, truchtających na trasie w Uniejowie. Obie imprezy cieszyły się wielkim zainteresowaniem. W turnieju rugby startowało ponad 70 drużyn z naszego regionu, na starcie biegu stanęło ponad półtora tysiąca uczestników. Rośnie zainteresowanie aktywną formą wypoczynku.

Rugby tag to jedna z ulubionych Pańskich dyscyplin?
To dyscyplina, w której szybkość i zwinność jest ważna. Przypomnę, że rugby dla młodzieży to sport niekontaktowy. Tam się zrywa tylko tagi. Nie przewraca się przeciwnika, tak jak w sporcie dla dorosłych.

Orlikowa Liga Mistrzów po raz pierwszy rozgrywana była w siedmiu dyscyplinach.
To prawda. Finał skoku wzwyż odbył się w Pęczniewie, finał piłki ręcznej w Konstantynowie Łódzkim, piłki nożnej w Zgierzu, tenisa ziemnego w Łodzi, siatkówki w Bełchatowie, koszykówki w Pabianicach i rugby tag w Sieradzu.

Duże zainteresowanie towarzyszy także Biegowi do Gorących Źródeł w Uniejowie.
Cieszy mnie widok nie tylko licznej grupy uczestników biegu, ale także tych, którzy im kibicują. Mieszkańcy Uniejowa też licznie przyszli na trasę wyścigu. Chcieli zobaczyć bieg i jak aktywnie funkcjonuje Uniejów. Wszyscy przekonali się, że to atrakcyjne miejsce, gdzie można zażywać nie tylko leczniczych kąpieli i korzystać z termalnych basenów, ale również podziwiać wspaniałą przyrodę, biegać drogami, ścieżkami, duktami i przyglądać się pięknej Warcie.

To był już szósty bieg z cyklu Pucharu Marszałka Województwa Łódzkiego.
W ten sposób popularyzujemy w województwie łódzkim aktywność i zdrowy tryb życia. Zaczynaliśmy w kwietniu w Pabianicach półmaratonem. Później były biegi w Konstantynowie Łódzkim, bieg ulicą Piotrkowską w Łodzi. Zajrzeliśmy także do Tomaszowa, gdzie od wielu lat odbywa się memoriał im. Bronisława Malinowskiego. Następnie mieliśmy półmaraton w Łowiczu i wreszcie Uniejów. To cykl sześciu biegów, ale i jednocześnie ciekawych miejsc, które chcemy wyróżniać w regionie za aktywność. Liczymy, że będzie przybywało takich miejsc. Udało nam się w tych przedsięwzięciach zgromadzić ponad 4 tysiące uczestników. Na starcie w Uniejowie stanęło półtora tysiąca zawodników. To istotna liczba. Myślę, że wszyscy są zwycięzcami. Na pewno są nimi ci, którzy wzięli udział w biegu. Mam nadzieję, że zwycięzcami są też dzisiejsi kibice, którzy pokochają bieganie, zaczną się ruszać, a w przyszłym roku, tak jak obiecuje to sam pan burmistrz Uniejowa, dołączą do grupy biegaczy.
Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego mocno stawia na popularyzację biegania.
Ruch na świeżym powietrzu ważny jest dla zdrowia mieszkańców. Model aktywnego życia w naszym regionie chcielibyśmy jak najszerzej wprowadzać, bo liczymy na to, że dzięki zaszczepianiu tego od najmłodszych lat wszystkim mieszkańcom jakość życia i poziom zdrowia będzie się podnosić. Świat zachowuje się aktywnie. Bieganie jest modne wszędzie

Jakie plany są na przyszły rok. Czy będzie więcej biegów zaliczanych do Grand Prix Marszałka Województwa Łódzkiego?
Myślimy o tym, by wzmocnienie pucharem marszałka wielu imprez, które odbywają się w regionie jeszcze bardziej poszerzyć. Chcielibyśmy, aby zawody odbywały się w atrakcyjnych miejscach naszego regionu. Tak jak to było w tym roku. Chcemy, by puchar pojawiał się w miejscach, które poprzez sport budują swoją markę. Być może do cyklu dołączy sieradzki bieg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto