Manufaktura na weekend 24, 25 marca

W tym roku Teatr Wielki w Łodzi postanowił świętować Międzynarodowy Dzień Teatru w sposób nietypowy. Na pięć dni opuści siedzibę i przeniesie się do Manufaktury, gdzie w najbliższą niedzielę będzie można spotkać artystów Teatru Wielkiego, wziąć udział w teatralnych metamorfozach albo w otwartej lekcji śpiewu, a nawet podziwiać wielkoformatowe elementy teatralnej scenografii.

Rzadko mamy okazję zaglądać za kulisy teatru, podglądać przygotowania artystów, oglądać drugą stronę scenografii. Teatr Wielki w Łodzi, który w ramach akcji „OPERA OutDOORs” zagości w Manufakturze w najbliższą niedzielę (25.03) daje taką możliwość szerokiej publiczności. Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru przygotował program dla publiczności w każdym wieku.

Widowiskowo zapowiada się wystawa elementów scenografii z oper i baletów z repertuaru Teatru Wielkiego. W okolicy rotundy w galerii handlowej Manufaktury pojawi się gondola z „Opowieści Hoffmana”, Sfinks z „Aidy”, a także niezwykły pojazd z „Rusałki”. Ekspozycja zostanie w Manufakturze do piątku (30.03).

Ale wystawa to nie wszystko, w niedzielę będzie można podziwiać także artystów Teatru Wielkiego. W samo południe w rotundzie rozpoczną się edukacyjne warsztaty dla najmłodszych „Opera na poduchach”, które potrwają do godziny 15:00. Również o 12:00 rozpoczną się „Teatralne metamorfozy”, czyli profesjonalny pokaz charakteryzacji, podczas którego widzowie, będą mogli poczuć się jak operowi artyści, przymierzyć kostiumy teatralne i peruki. Spotkanie z teatralną modą potrwa do godziny 16:00.

Miłośników baletu Teatr Wielki zaprasza na 13:00, wtedy to rozpocznie się pokaz „BALETOWE PAS”, podczas którego tancerze zdradzą nieco tajemnic zza kulis. Zademonstrują rozgrzewkę przy drążku i kilka podstawowych pas, a następnie wykonają fragmenty układów tanecznych.

Równie interesująco zapowiada się zaplanowana na godzinę 14.00 „Otwarta lekcja śpiewu” Śpiewacy w kostiumach, zapewne ku zaskoczeniu gości Manufaktury, po kilkuminutowej rozgrzewce wokalno-dykcyjnej zaśpiewają fragmenty utworów operowych i musicalowych.

Wszyscy, których teatralna niedziela zachęci do wybrania się do opery lub na balet, będą mogli w punkcie informacyjno-promocyjnym dowiedzieć się więcej o aktualnym repertuarze Teatru Wielkiego w Łodzi i rezerwacji biletów.

Kameralna scena Teatru Małego już nie raz i to z powodzeniem gościła jazzowe tuzy. Tym razem w ramach cyklu „Wielki Jazz w Teatrze Małym” prawdziwi giganci polskiego jazzu - Witold Janiak&Zbigniew Namysłowski Quartet. Jazzowa uczta w najbliższą niedzielę 25 marca o godz. 18:15.

Witold Janiak, pianista, kompozytor, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach to zdobywca wielu prestiżowych nagród. Jest laureatem Konkursu Muzyki Współczesnej w Krakowie w 1998 r. a na Festiwalu Piosenki Francuskiej w Lubinie w 2001r. dostał specjalną nagrodę za „wyjątkowe walory artystyczne akompaniamentu”. W 2010r. na Konkursie Pianistów i Hammondzistów w Warszawie zajął drugie miejsce. Jest twórcą Zespołu Witold Janiak Mainstreet Quartet, z którym wygrał Bielską Zadymkę Jazzową i Krokus Jazz Festival oraz nagrał dwie autorskie płyty. Wykłada na Wydziale Jazzu w Zespole Szkół Muzycznych im. St. Moniuszki w Łodzi. Współpracował m.in. z Cezarym Konradem, Piotrem Baronem, Krzysztofem Ścierańskim oraz Tatianą Okupnik i Moniką Brodką.

Witold Janiak tym razem do wspólnego występu zaprosił jedną z największych indywidualności polskiego jazzu - multiinstrumentalistę Zbigniewa Namysłowskiego. Debiutował w 1955 jako pianista, grywał początkowo głównie w zespołach jazzu tradycyjnego, także jako puzonista i wiolonczelista. Później już jako saksofonista zwrócił się definitywnie w stronę modern jazzu. Od 1961 prowadził własne zespoły w których grali między innymi Leszek Możdżer czy Michał Urbaniak. Współpracował z Krzysztofem Komedą czy Janem Ptaszynem Wróblewskim. Jego dyskografia obejmuje ponad 30 autorskich płyt, z których wiele wydanych zostało za granicą.

W niedzielny wieczór kwartet wystąpi w składzie: Zbigniew Namysłowski – saksofon, Witold Janiak – piano, Marcin Błasiak – bass, Emil Waluchowski – drums.
Rezerwacja biletów: tel.: 42 633 24 24, [email protected]. Cena biletów: 90 i 60 zł.

Występy akrobatyczne, przedstawienie inspirowane żywiołami ognia i wody, konkursy dla małych i dużych, degustacja łódzkiej „kranówki”, wizyta w najnowocześniejszej w Polsce stacji uzdatniania wody - to wszystko czeka łodzian podczas Światowego Dnia Wody. W sobotę (24.03) będzie on obchodzony w Manufakturze, a w niedzielę, 25 marca w Stacji Uzdatniania Wody „Dąbrowa” i w kinie Cytryna.

Światowy Dzień Wody, jest świętem ustanowionym przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, przypadającym 22 marca, ale w tym roku w Łodzi obchodzony będzie dłużej, bo przez cały weekend w ramach akcji przygotowanej przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji, Grupową Oczyszczalnię Ścieków i Dalkię SA. Tegoroczne hasło to „Bezpieczeństwo wody i żywności”.

Główną atrakcją Dnia Wody w Manufakturze będzie spektakl Teatru V6 „Aquarius”. Akcja tego niezwykłego przedstawienia rozgrywa się w głębinach morskich odległego gwiazdozbioru. W świecie dalekim od Ziemi, ale bardzo do naszego podobnym - przestrzeni, w której woda nadaje rytm i niesie życie. Spektakl oparty jest na tańcu współczesnym z elementami wokalnymi, cyrkowymi i akrobatycznymi. Podany w oprawie efektownych kostiumów inspirowanych morskimi stworzeniami oraz widowiskowych efektów technicznych jest propozycją dla widzów w każdym wieku. „Aquarius” prezentowany będzie w rotundzie galerii handlowej Manufaktury w częściach między godziną 11:30 a 19:30. Pomiędzy występami aktorów V6 prowadzone będą zabawy, konkursy i prezentacje.

W niedzielę Zakład Wodociągów i Kanalizacji zaprasza łodzian na zwiedzanie Stacji Uzdatniania Wody Dąbrowa (ul. Bławatna 19/21). ZWiK zapewnia bezpłatny transport autobusami z Pasażu Schillera i powrót na ul. Piotrkowską. Autobusy wyjadą o godz. 9.30, 10.30 i 12.00. O godz. 16.30 w kinie Cytryna rozpocznie się pokaz filmów m.in. słynnej Hydrozagadki. Wstęp wolny.

Ekstremalnie metalowy piątek i bluesowo-reggaeowo-rockowa sobota - tak zapowiada się weekend w Empiku w Manufakturze. Grupa Vader zaprezentuje swoją nowa płytę w piątek (23 marca) o 17. 00. Dzień później o 15.00 o planach zespołu i premierze nowej płyty opowie Indios Bravos.

Zespołu Vader nie trzeba przedstawiać. Fani ciężkiego brzmienia wiedzą, że grupa od prawie trzydziestu lat należy do ścisłej światowej czołówki thrash i death metal.

W ramach trasy Blitzkrieg VI artyści pojawią się w Empiku by przedstawić swój najnowszy krążek „Welcome To The Morbid Reich". Płyta jest dziewiątym studyjnym albumem grupy. Wydawnictwo ukazało się 12 sierpnia 2011 roku w Europie, a 13 września w Stanach Zjednoczonych. Za imponującą oprawę graficzną płyty odpowiada Zbigniew Bielak.

Autorem większości kompozycji, a także tekstów na płycie jest lider zespołu Piotr „Peter" Wiwczarek. Z kolei występujący w zespole od 2010 roku Marek "Spider" Pająk skomponował cztery utwory w tym jedno intro. Na płycie oprócz jedenastu nowych utworów znalazła się ponownie zarejestrowana kompozycja „Decapitated Saints", która w oryginale ukazała się w 1989 roku na kasecie demo ”Neclolust”. Sesja tradycyjnie odbyła się w białostockim studiu Hertz. Początek metalowego spotkania z zespołem Vader o godz. 17.00.

Dla amatorów nieco innej muzyki - wybuchowej mieszanki rocka, reggae i bluesa Empik przygotował coś na sobotę. Od godziny 15:00 będzie można porozmawiać z członkami Indios Bravos. Założycielem i liderem zespołu jest Piotr Banach, były członek grupy Hey, a wokalistą Piotr „Gutek” Gutowski. Grupa powstała w 1997 roku, początkowo jako projekt studyjny. Od 2003 roku zespół prowadzi jednak regularną działalność koncertową, grając kilkadziesiąt koncertów rocznie. Mocną stroną utworów są teksty, niosące pozytywne, filozoficzne przesłanie. W Empiku grupa opowie o tym jaka będzie nowa płyta zespołu. Można też liczyć na zdjęcia z muzykami i sesje autografów.

Przy okazji wiosennych porządków warto przewietrzyć szafę i odświeżyć garderobę, najlepiej niewysokim kosztem. Jak to zrobić? Zapomniane przez zimę ciuszki, zwłaszcza te nowe lub „prawie nienoszone” można spakować w torbę i wybrać się na tzw. wymiankę. Okazja ku temu będzie już w najbliższą sobotę (24.03) w „Fabryce po godzinach” w Manufakturze, gdzie o 11:00 zacznie się swap party pod okiem stylistki.

Za małe, za duże, nieprzymierzone przed zakupem, albo nietrafnie sprezentowane - w szafach zalega sporo nienoszonych ciuszków, które wciąż są w świetnym stanie. Właśnie takie ubrania można wymienić w czasie spotkania w „Fabryce po godzinach”. Wymianka, lub jak wolą inni „swap party” jest znakomitą sposobnością do odświeżenia zawartości szafy. Tu można do woli przymierzać, przebierać się i przy kawie porozmawiać o modzie.

Motywem przewodnim najbliższej wymiany w „Fabryce po godzinach” będą trendy obowiązujące tej wiosny. Tradycyjnie swap rozpocznie się o godz. 11:00 i jak zwykle będzie można nie tylko wymienić się ubraniami, ale też skorzystać z porady specjalistów. Swoim doświadczeniem projektantki i wprawnym okiem stylistki wspierać będzie uczestniczki wymiany Dominika Naziębły, która współpracuje z Muzeum Fabryki nie od dziś. W czasie swapu chętnie podpowie w czym wyglądać będzie oszałamiająco dziewczyna o sylwetce gruszki, a czego raczej powinna unikać typowa klepsydra. Porada może się przydać skoro trendy tej wiosny znów jak przed rokiem niosą z sobą wiele neonowych kolorów, które nie każdy umie połączyć.

Swap to także okazja do pomagania, w czasie najbliższego spotkania przeprowadzimy zbiórkę ubranek dla małych dzieci z Domu Samotnej Matki w Łodzi – mówi Anna Mokrosińska z Fabryki po godzinach. - Nie zbieramy zabawek, ale przydadzą się nosidełka, chusty, środki higieny oraz odzież dla mam – wyjaśnia.
Bilet wstępu na ubraniowe łowy to 4 zł, a dla uczestników programu Baby Bum: 1 zł.