- Złamałem łopatę, którą kupiłem z sklepie przy ul. Karskiego za 9,99 zł i przyszedłem po drugą, ale okazuje się, że muszą zapłacić ponad 30 zł - denerwuje się łodzianin Adam Różalski. - Rozumiem, że może być drożej, ale nie o 200 procent.
Tymczasem pracownicy sklepów twierdzą, że nie podnoszą cen, lecz najtańszego sprzętu nie ma u dostawców i muszą zamawiać droższy.
- Dostępne aktualnie łopaty są podobne do najtańszych, lecz solidniej wykonane, dlatego więcej kosztują. - mówi Radosław Walczak ze sklepu przy ul. Karskiego.
Podobnie twierdzą pracownicy sklepu przy ul. Wróblewskiego.
- Na razie najtańszych łopat nie ma i nie wiadomo, kiedy będą. Oferujemy drewniane za 20 zł i plastikowe za około 30 zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?