Każdy, kto zjawił się z "elektrogratem" przy ul. Stefanowskiego, dostawał torbę jabłek ufundowanych przez łódzki rynek hurtowy.
– Można nawet wybrać, czy mają być to jabłka do jedzenia, na kompot, sok czy na szarlotkę – zachęcał Dominik Dobrowolski, organizator akcji. – Wszystkie są krajowe.
W sumie rozdano około tony jabłek. Wybór miejsca na akcję ekologiczną nie był przypadkowy. W Hali Expo odbywały się targi zdrowej żywności.
– Chcemy uzmysłowić, że zdrowe jedzenie zależy także od czystego i zdrowego środowiska, na co mamy wpływ w codziennym życiu – dodaje Dominik Dobrowolski.
Łodzianie najczęściej pozbywali się monitorów, komputerów, drukarek i telewizorów. Zdarzały się również bardzo stare radia i gramofony, a także telefony komórkowe, świetlówki i baterie. Kilka osób przyniosło też odkurzacze i wentylatory.
Łodzianie wytwarzają rocznie ok. 250 tys. ton odpadów, z czego większość stanowią opakowania: pudełka, puszki, butelki, które można poddawać recyklingowi. Do 2014 r., zgodnie z dyrektywami Unii Europejskiej, 60 proc. odpadów będzie musiało być przetwarzane. Obecnie procesowi recyklingu poddawanych jest tylko 5 proc. śmieci.
(ij)
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?